Polska gra z Grecją

Chcemy wygrać i podbudować nasze morale. Ciągle wierzymy, że pojedziemy na mundial do RPA - mówi Jakub Błaszczykowski. 12 sierpnia w Bydgoszczy, w ostatnim sparingu przed jesiennymi meczami eliminacji MŚ, Polska zagra z Grecją

>> Konkurs *Załoga G*. Łap nagrody

Euzebiusz Smolarek właśnie został bezrobotnym, bo z jego usług zrezygnował hiszpański Racing Santander. Marek Saganowski gra zaledwie w angielskiej trzeciej lidze, Michał Żewłakow skarży się na uraz prawej dłoni, którego nabawił się podczas meczu Olympiakosu Pireus z Tottenhamem. Z powodu kontuzji kolana na zgrupowaniu nie ma podstawowego ostatnio bramkarza drużyny, Łukasza Fabiańskiego. Liczne są też głosy, że atmosfera w kadrze nie jest najlepsza, bo trener Leo Beenhakker ma żal do piłkarzy, którzy opuścili czerwcowy obóz reprezentacji w RPA, wymawiając się urazami. Czy to znaczy, że przed meczami o być albo nie być w przyszłorocznych mistrzostwach świata kadra jest w rozsypce?

- Bzdura - zaprzecza Marcin Wasilewski. - Ci, którzy postawili na nas krzyżyk, przekonają się, że popełnili błąd. Będziemy walczyć do końca - dodaje. Z obrońcą Anderlechtu Bruksela zgadza się Mariusz Lewandowski. To ich dwóch Beenhakker nazwał niedawno swoimi buldogami.

- Na pewno nie odpuścimy. Wcale nie jest z nami tak źle, jak się niektórym wydaje. Sprawa zgrupowania w RPA jest wyjaśniona. Ja nie pojechałem do Afryki, bo zatrzymały mnie sprawy rodzinne i więcej na ten temat nie chcę rozmawiać. Teraz liczy się tylko to, co przed nami - mówi "Lewy".

A przed nami mecz z niewygodnym przeciwnikiem, jakim na pewno jest Grecja. W zespole prowadzonym przez Niemca Ottona Rehhagela nie brakuje graczy o uznanej marce. W Bydgoszczy zagrają m.in. obrońca Atletico Madryt, Georgios Seitaridis, pomocnicy Eintrachtu Frankfurt i Panathinaikosu Ateny - Ioannis Amanatidis i Georgios Karagounis oraz napastnicy Celticu Glasgow - Georgios Samaras i Bayeru Leverkusen - Theofanis Gekas.

Naszą odpowiedzią na te nazwiska ma być debiutujący w reprezentacji Ludovic Obraniak. Pomocnik francuskiego Lille to tajna broń Beenhakkera na cztery ostatnie mecze eliminacji. We wrześniu i w październiku zagramy z Irlandią Północną (u siebie), Słowenią (wyjazd), Czechami (wyjazd) i Słowacją (u siebie). - W tych meczach zagramy tak, jak potrafimy. Na pewno będziemy twardzi. Ja nogi nie odstawię w żadnej sytuacji - zapowiada Wasilewski.

Nasi kadrowicze są przekonani, że drużynę opuścił już pech, który prześladował ją w Bratysławie (porażka ze Słowacją 1:2 po golach straconych w ostatniej minucie meczu) i w Belfaście (przegrana 2:3 z Irlandią Północną m.in. po samobójczym golu Michała Żewłakowa, którego podania nie przejął stojący w bramce Artur Boruc). - Limit nieszczęść już wyczerpaliśmy - mówi Wasilewski. Mecz z Grecją ma być początkiem zwycięskiej serii naszej drużyny.

Wszystko w naszych nogach

Z Jakubem Błaszczykowskim, pomocnikiem reprezentacji Polski, rozmawia Łukasz Jachimiak

Powtarzacie, że Polska pojedzie na mistrzostwa świata w RPA. Nie jest to urzędowy optymizm?

- Nasza sytuacja w eliminacjach nie jest rewelacyjna, ale w kilku meczach udowodniliśmy, że potrafimy grać w piłkę. Teraz musimy dojść do optymalnej dyspozycji i w czterech ostatnich spotkaniach zagrać na miarę swych możliwości. Najważniejsze, że jeszcze wszystko jest w naszych nogach. Jeśli będziemy wygrywać, pojedziemy na mistrzostwa.

Wygrać macie już w środę. Grecy są dobrym rywalem na przełamanie?

- Na pewno nie będą dla nas łatwym przeciwnikiem, ale zrobimy wszystko, żeby pokazać kilka efektownych akcji i ich pokonać, bo zwycięstwem musimy podnieść nasze morale. Czas przypomnieć sobie, jak się wygrywa.

Stworzysz zabójczy duet z Ludovikiem Obraniakiem?

- Nie widziałem go jeszcze w akcji, nie miałem też okazji z nim porozmawiać, bo uniemożliwia to bariera językowa. Ale Ludovic gra w silnej lidze francuskiej, zbiera dobre recenzje, więc musi być dobrym piłkarzem. Zresztą, obserwował go Leo Beenhakker, a skoro zdecydował, że przyda się naszej drużynie, jest to wystarczająca rekomendacja. My pomożemy Ludovikowi wejść do zespołu, a na boisku na pewno się zrozumiemy.

Masz temat dla reportera Metra? Napisz do nas: metro(at)agora.pl

 

Hotel dla zwierząt

Copyright © Agora SA