Prezes Podbeskidzia: Grzegorzem Latą kręcą jak chińskim słoikiem

- Co z tego, że my mamy mocną reprezentację Śląska w PZPN-ie? Dla nich Śląsk się kończy gdzieś między Tychami a Pszczyną, a dalej to już jest Galicja. Ja nie chcę, żeby nam pomagali, tylko żeby nam nie szkodzili - burzy się prezes bielskiego klubu Jerzy Wolas. To efekt decyzje Komisji ds. Nagłych PZPN, zgodnie z którymi nie odbędą się baraże o miejsce w ekstraklasie
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.