Na najbliższą środę zaplanowany jest sparing z Cracovią, jednak niewykluczone że ten mecz zostanie w ostatniej chwili odwołany. - Czekamy na decyzje Komisji ds Nagłych, która ogłosi Prezes Grzegorz Lato podczas ostatniego spotkania na Komisji Sportu w Sejmie powiedział, że na dziś w barażu Cracovia gra ekstraklasę z Podbeskidziem. Liczymy, że ta decyzja zostanie ogłoszona przez PZPN - mówi Władysław Szypuła, dyrektor i wiceprezes bielskiego pierwszoligowca.
Niewykluczone, że pierwszy baraż musiałby być rozgrywany już w weekend za tydzień, bo za dwa tygodnie startują rozgrywki I ligi.
Podbeskidzie jest gotowe na wszystkie możliwe warianty. - Nasze dokumenty oglądała Komisja Licencyjna Ekstraklasy i nie było do nich zastrzeżeń - dodaje dyrektor Szypuła.
Tymczasem podopieczni trenera Marcina Brosza w sobotę zagrają dwa mecze sparingowe w Dankowicach. Najpierw o 11 zmierzą się z Ruchem Chorzów, a cztery godziny później reszta zawodników wystąpi w spotkaniu z Rekordem Bielsko-Biała.
Testowana ma być grupa nowych piłkarzy. W gronie sprawdzanych powinni pojawić się 27-letni napastnik Sylwester Patejuk, który w barwach drugoligowej Nidy Pińczów strzelił wiosną 6 goli oraz 5 lat młodszy Paweł Nowacki, pomocnik Olimpii Elbląg. Na testach oczekiwani są także dwaj kolejni piłkarze z Litwy. Ich rodacy, którzy byli sprawdzani przed tygodniem nie zdali egzaminu.
Piłkarze trenują w Kętach, a tymczasem opóźnia się wstawianie masztów z oświetleniem na Stadionie Miejskim w Bielsku. Pierwotnie było to zaplanowane na 15 lipca. - Warunki atmosferyczne spowodowały poważne opóźnienie w pracach. Wszystko wskazuje na to, że maszty staną na koniec sierpnia - mówi dyrektor Szypuła, który jest jednocześnie szefem zarządzającej pierwszą ligą Piłkarskiej Ligi Polskiej. Jego zdaniem w najbliższy wtorek poznamy terminarz I ligi.