Podbeskidzie rozgromiło Czechów w sparingu

Piłkarze z Bielska-Białej gotowi na start ligi. W sobotę zrobili sobie ostre strzelanie w meczu z czeskim trzecioligowcem.

Podbeskidzie ostatni sparing przed startem I ligi rozegrało z piątym zespołem czeskiej trzeciej ligi. Mecz na kameralnym stadionie w Dankowicach odbywał się w fatalnych warunkach, padał deszcz ze śniegiem, boisko było namoczone niczym gąbka.

Fotbal Frydek Mistek w połowie lat 70. grał nawet w ekstraklasie Czech, jednak obecnie to przeciętny trzecioligowiec, który w sobotnie popołudnie był tylko tłem dla ekipy Marcina Brosza. Bezdyskusyjnie lepsi byli bielszczanie, którzy strzelili Czechom aż sześć goli. Wszystko wskazuje na to, że wyjściowa jedenastka z sobotniego sparingu może być pierwszym składem za tydzień, w inauguracji rundy wiosennej w Poznaniu z Wartą.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Fotbal Frydek Mistek 6:0 (3:0)

Bramki: 1:0 Malinowski (7.), 2:0 Chrapek (23.), 3:0 Malinowski (41.), 4:0 Chrapek (50.), 5:0 Chrapek (58.), 6:0 Cienciała (85.).

Podbeskidzie: Szymański - Cienciała, Szmatiuk, Konieczny, Dancik (Osiński 73.) - Matawu (Świerblewski 63.), Jarosz (Matusiak 63.), Ocholeche, Malinowski - Chrapek (Matawu 77.), Brzezina (Matus 63.).

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.