Sześciu piłkarzy Chelsea nie poleciało do Tel Awiwu

Ze względów bezpieczeństwa sześciu piłkarzy Chelsea Londyn nie poleciało do Izraela na czwartkowy mecz z Hapoelem Tel Awiw w drugiej rundzie Pucharu UEFA - poinformował na swojej stronie internetowej angielski klub.

Sześciu piłkarzy Chelsea nie poleciało do Tel Awiwu

Ze względów bezpieczeństwa sześciu piłkarzy Chelsea Londyn nie poleciało do Izraela na czwartkowy mecz z Hapoelem Tel Awiw w drugiej rundzie Pucharu UEFA - poinformował na swojej stronie internetowej angielski klub.

W samolocie, którym drużyna Chelsea leciała do stolicy Izraela, zabrakło trzech francuskich zawodników: Marcela Desailly (kapitan zespołu), Emmanuela Petita i Williama Gallasa, Islandczyka Eidura Gudjohnsena, Hiszpana Alberta Ferrera, a także Anglika Graeme Le

Sauxa.

- Większość z nas ma małe dzieci, partnerki w ciąży. To skłoniło nas do rezygnacji z wyjazdu do Izraela, który nie jest bezpiecznym miejscem - powiedzieli piłkarze stołecznego klubu na stronie internetowej.

Powodem obaw zawodników jest atak terrorystyczny na USA, z 11 września.

Przed dwoma tygodniami władze Chelsea ogłosiły, że w meczu z Hapoelem wystąpią bez logo arabskiego sponsora na swych koszulkach.

Sponsorem Brytyjczyków jest linia lotnicza Zjednoczonych Emiratów Arabskich, która wyraziła poparcie dla decyzji klubu z Londynu.

Postanowienie angielskiego klubu miało miejsce po tym, gdy dziewięciu piłkarzy Austrii odmówiło wyjazdu do Tel Awiwu, na mecz eliminacji MŚ-2002 z Izraelem, powołując się na niebezpieczną sytuację w regionie bliskowschodnim.

Spotkanie Hapoel Tel Awiw - Chelsea Londyn zaplanowano na czwartek 18 października, początek o godzinie 20.15.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.