- Już pobiliśmy rekord z sezonu 1995/96, kiedy to sprzedaliśmy blisko pół miliona koszulek z nazwiskiem Juergena Klinsmanna - stwierdził Hoeness.
Menedżer ocenia, że na wszelkiego rodzaju gadżetach: czapkach, szalikach, kubkach, ręcznikach, poduszkach, obrazach itd., Bayern zarobi w tym sezonie 50 mln marek.
- Powody tego boomu? Triumf w Lidze Mistrzów jednak działa na wyobraźnię ludzi. Poza tym do TV weszła właśnie nowa reklamówka adidasa zachęcającą do kupowania nowych koszulek. Hasło: "Trykot 2001. Każdy chce jeden".
Hoeness dodał, że po wygraniu Champions League aż o 5 tys. wzrosła liczba oficjalnych członków klubu. Jest ich obecnie ponad 90 tys. A o 100 wzrosła liczba fanklubów Bayernu na całym świecie - jest ich obecnie 1820.