Hitchcock, Spielberg, James Cameron miesiąc by siedzieli, a nie wymyśliliby bardziej emocjonującego scenariusza - mówił po meczu menedżer Bayernu Uli Hoeness. Do soboty Schalke i Bayern miały po tyle samo punktów, ale drużyna z Gelsenkirchen o sześć więcej strzelonych goli. Do zdobycia tytułu wystarczyło wygrać dwa ostatnie mecze. Ten pierwszy miał być z VfB w Stuttgarcie, gdzie w marcu Schalke pokonało gospodarzy 3:0 w półfinale Pucharu Niemiec. - Ale tym razem oni będą się bronić pazurami przed spadkiem - mówił "Gazecie" kapitan drużyny z Gelsenkirchen Tomasz Wałdoch. I tak właśnie było. Dwaj supernapastnicy Schalke Ebbe Sand i Emile Mpenza byli do tego stopnia bezradni wobec broniących jak lwy rywali, że Duńczyk próbował posłać piłkę do siatki ręką.
Do przerwy był remis 0:0. W o wiele gorszych humorach schodzili do szatni piłkarze Bayernu, którzy po czterech minutach spotkania z Kaiserslautern przegrywali przed własną 63-tys. publicznością 0:1 po golu Czecha Vratislava Lokenca. I atakowali zupełnie bez pomysłu. Do 55. minuty. Wtedy to Carsten Janker doprowadził do wyrównania i w mistrzów Niemiec wstąpił nowy duch. Sam Jancker w ciągu 10 minut miał trzy 100-procentowe okazje, ale trafiał w boczną siatkę.
Gdy wydawało się, że oba spotkania zakończą się remisem, w 90. minucie na obu stadionach padł gol w odstępie pięciu sekund. Najpierw rezerwowy napastnik Bayernu Alexander Zickler wykonał strzał życia - z powietrza w samo okienko. Sekundy później bramkarzowi Schalke Oliverowi Reckowi wbił gola potężnym strzałem Bułgar Krasimir Bałakow.
- Świat się nie rozpadł. Jakaś szansa jeszcze jest - stwierdził po meczu trener Schalke Huub Stevens. - No to chyba jednak obronimy ten tytuł. Jestem spokojny o nerwy moich piłkarzy w Hamburgu - powiedział trener monachijczyków Ottmar Hitzfeld.
Kibice Schalke już 43 lata czekają na tytuł i wygląda na to, że przyjdzie im czekać przynajmniej rok dłużej. W ostatniej kolejce Schalke gra u siebie z walczącym o utrzymanie Unterhaching, a Bawarczycy na wyjeździe z nie walczącym już o nic HSV. Fanom Schalke pozostaje więc tylko liczyć na tradycyjną niechęć hamburczyków do monachijczyków.
Po porażce 0:3 z VfL Wolfsburg z Bundesligi spadła kolejna po Bochum drużyna - Eintracht Frankfurt Pawła Kryszałowicza - zdobywca Pucharu UEFA z 1980 roku.
W meczu o udział w Lidze Mistrzów czwarty w tabeli Bayer Leverkusen (bez Adama Matyska, któremu odnowiła się kontuzja barku) zremisował w Berlinie z piątą Herthą 1:1.
Hansa Rostock - TSV 1860 Monachium 0:0;
Bayern Monachium - Kaiserslautern 2:1 (0:1): Jancker (55.), Zickler (90.) - Lokvenc (5.);
Hertha Berlin - Bayer Leverkusen 1:1 (1:0): Deisler (21.) - Neuville (62.);
VfL Bochum - SC Freiburg 1:3 (0:1): Maric (54. karny) - Tanko (33.), Sellimi (47., 89.);
VfL Wolfsburg - Eintracht Frankfurt 3:0 (3:0): Munteanu (12.), Greiner (16.), Kuehbauer (31. karny);
VfB Stuttgart - Schalke 04 Gelsenkirchen 1:0 (0:): Bałakow (90.);
Unterhaching - Borussia Dortmund 1:4 (0:1): Strehmel (66.) - Addo (4. i 58.), Ricken (74.), Dede (90.);
1.FC Koeln - Werder Brema 1:3 (1:1): Arweładze (20.) - Pizarro (14.), Ailton (70., 74.);
Energie Cottbus - Hamburg SV 4:2 (2:1): Hujdurović (1.), Labak (23.), Miriuta (51. karny), Franklin (62.) - Barbarez (40. i 55.).
1. Bayern 33 62 61-36
2. Schalke 33 59 60-32
3. Borussia 33 57 59-39
4. Bayer 33 54 53-40
5. Hertha 33 53 57-52
6. Freiburg 33 52 50-36
7. Werder 33 50 50-48
8. Kaiserslautern 33 50 49-53
9. Wolfsburg 33 47 59-41
10. 1.FC Koeln 33 45 56-49
11. TSV 1860 33 44 43-54
12. Hansa 33 43 34-44
13. HSV 33 40 57-57
14. Stuttgart 33 38 41-47
15. Energie 33 36 37-52
16. Unterhaching 33 35 32-54
17. Eintracht 33 32 39-67
18. Bochum 33 27 30-66
21 - Ebbe Sand (Schalke 04), Sergej Barbarez (HSV),
19 - Claudio Pizarro (Werder)
16 - Michael Preetz (Hertha)
15 - Elber (Bayern)
14 - Oliver Neuville (Bayer)
Tyle minut (albo 459 godzin) trwa w sumie jeden sezon Bundesligi, a wszystko rozstrzygnęło się w ciągu pięciu ostatnich sekund dwóch spotkań - skomentowała stacja Sat 1.
widzów magazynu "Ran", stacji Sat 1 stawia na to, że mistrzem Niemiec zostanie Bayern.