Dariusz Klytta (Radzionków)
po ponad 300 minutach puścił wreszcie gola, ale i tak uchronił swój zespół od porażki w Wodzisławiu;
OBROŃCY
Piotr Dziewicki (Polonia)
nie dość, że strzelił gola, to jeszcze nie popełnił żadnego błędu w destrukcji;
Marcin Baszczyński (Wisła)
nie do przejścia dla zawodników GKS;
Radosław Sobolewski (Orlen)
golem we Wrocławiu przywrócił nadzieję płockim kibicom na to, że Orlen utrzyma się w
ekstraklasie;
Radosław Kałużny (Wisła)
nie pozwolił piłkarzom GKS na stworzenie zagrożenia pod swoją bramką po stałych fragmentach
gry.
POMOCNICY
Brasilia (Pogoń)
wspaniały gol i asysta dzięki któremu szczecinianie odnieśli pierwsze w tej rundzie zwycięstwo na swoim boisku;
Paweł Holc (Stomil)
gol i asysta w meczu z
Legią - na wagę utrzymania?;
Rafał Jarosz (Radzionków)
gol w ostatniej minucie meczu z Odrą. Niezależnie od tego, czy tak - w ramach dobrosąsiedzkich stosunków - miało być, ktoś musiał tę wyrównującą bramkę strzelić;
Tomasz Dawidowski (Amica)
drugi z kolei mecz w którym wychowanek
Lechii Gdańsk strzela gola.
NAPASTNICY
Tomasz Frankowski (Wisła)
najskuteczniejszy zawodnik polskiej ligi przebudził się w najbardziej odpowiednim momencie;
Grzegorz Rasiak (Odra)
dwa gole w meczu z Radzionkowem, przebudzenie reprezentanta młodzieżówki.