Liga angielska. Manchester United znów mistrzem Anglii!

Piłkarze Manchester United zdobyli 14. w historii, siódmy w ostatnich dziewięciu latach i trzeci z rzędu tytuł mistrza Anglii

Liga angielska. Manchester United znów mistrzem Anglii!

Piłkarze Manchester United zdobyli 14. w historii, siódmy w ostatnich dziewięciu latach i trzeci z rzędu tytuł mistrza Anglii

Czerwone Diabły" pokonały na Old Trafford Coventry City 4:2, ale po meczu piłkarze i kibice cieszyli się jak ze zwykłego zwycięstwa. Dopiero na wieść ze stadionu na Highbury, gdzie mecz skończył się później, wystrzeliły w górę szampany. W Londynie wicelider Arsenal uległ niespodziewanie Middlesbrough aż 0:3 (choć drużyna Arsene'a Wengera przystępowała do spotkania z rekordem 13 nieprzegranych spotkań na własnym boisku) i mając na pięć kolejek przed końcem sezonu 16 punktów starty do MU, definitywnie utracił szanse na doścignięcie rywali.

Alex Ferguson stał się pierwszym w historii menedżerem na Wyspach, który zdobył trzy mistrzowskie tytuły z rzędu. Pobił także rekord legendarnego menedżera Liverpoolu Boba Paisleya, zdobywając 14. trofeum. Zapytany jednak przez telewizję Sky Sports, czy wie, ile ma tytułów na koncie, odparł: - Zaraz, zaraz. Już się pogubiłem. Ale na szczęście mam synów, oni mi podpowiedzą.

Sir Alex dodał, że z tego tytułu mistrza Anglii cieszy się tak samo jak ze wszystkich poprzednich: - Bo zawsze powtarzałem, że Premier League to najtrudniejsza do wygrania liga świata - powiedział Szkot, który już dwa lata temu za swe osiągnięcia otrzymał od królowej Elżbiety tytuł szlachecki.

Jednak początek meczu na Old Trafford nie zapowiadał, że będzie party. W 10. minucie prowadzenie niespodziewanie objęli goście po strzale Johna Hartsona. Wprawdzie już trzy minuty później wyrównał Dwight Yorke, a potem wyprowadził "Czerwone Diabły" na prowadzenie, ale w 33. min Hartson znów wyrównał i do przerwy był remis 2:2. W drugiej połowie o wyniku przesądziły gole wracającego do formy Walijczyka Ryana Giggsa i Paula Scholesa.

Pamiętając o środowym rewanżowym spotkaniu Ligi Mistrzów z Bayernem w Monachium, Alex Ferguson dał odpocząć Fabienowi Barthezowi. W bramce zagrał 37-letni były reprezentant Szkocji Andy Goram, który dzięki temu już po pierwszym meczu w barwach nowego klubu stał się pełnoprawnym mistrzem Anglii.

Ferguson już myśli o następnych rozgrywkach Premier League - swych ostatnich w karierze, bo ogłosił przejście na emeryturę. - Będzie ciężko, bo Liverpool i Leeds już dojrzały do walki o tytuł, a jest jeszcze przecież Arsenal - powiedział Szkot. - Ależ to będzie fantastyczny sezon.

Jego obaw nie podzielają bukmacherzy z firmy Williama Hilla, którzy już dają MU największe szanse na tytuł w przyszłym sezonie - 4-5. Arsenal i Liverpool zostały ocenione na 4-1, Chelsea i Leeds na 8-1, a Fulham, które pod wodzą Jeana Tigany właśnie zapewniło sobie awans do Premier League, na 25-1.

Wyniki 33. kolejki

Arsenal - Middlesbrough 0:3 (0:2): Edu (34. samobójcza), Silvinho (38. samobójcza), Ricard (58.);

Aston Villa - Everton 2:1 (1:1): Dublin (2.), Taylor (81.) - Unsworth (21.);

Chelsea - Southampton 1:0 (1:0): Poyet (43.);

Ipswich Town - Newcastle United 1:0 (0:0): Stewart (76. karny);

Leicester City - Manchester City 1:2 (1:1): Akinbiyi (41.) - Goater (17.), Wanchope (67.);

Sunderland - Tottenham Hotspur 2:3 (2:0): Kilbane (3.), Quinn (12.) - Clemence (53.), Doherty (75. i 88.);

West Ham United - Derby County 3:1 (30): Kanoute (5.), Lampard (7.), Cole (45.) - Gudjonsson (83.);

Manchester United - Coventry City 4:2 (2:2): Yorke (13. i 28.), Giggs (81.), Scholes (87.) - Hartson (10. i 33);

Bradford City - Charlton Athletic 2:0 (0:0): Blake (72. karny), Carbone (80.);

Liverpool - Leeds United 1:2 (0:2): Gerrard (55.) - Ferdinand (4.), Bowyer (33.).

Coventry City - Sunderland 1:0 (1:0): Hartson (21.);

Derby County - Leicester City 2:0 (1:0): Boertien (24.), Eranio (90.);

Middlesbrough - Ipswich Town 1:2 (1:0): Windass (39.) - Armstrong (46., 50.);

Newcastle United - West Ham United 2:1 (1:0): Cort (32.), Solano (56. karny) - Lampard (80. karny).

Everton - Liverpool 2:3 (1:1): Ferguson (42.), Unsworth (83. karny) - Heskey (4.), Babbel (57.), McAllister (93.)

We wtorek grają: Charlton Athletic - Aston Villa; Tottenham Hotspur - Chelsea.

Tabela Premier League po 34. kolejce

1. MU 33 76 74-24

2. Arsenal 33 60 53-32

3. Ipswich 34 59 51-38

4. Leeds 33 56 50-39

5. Liverpool 32 53 55-36

6. Chelsea 32 51 59-38

7. Sunderland 34 49 39-36

8. Aston Villa 33 48 40-35

9. Tottenham 33 45 41-43

10. Charlton 33 45 42-46

11. Leicester 34 45 34-42

12. Southampton 32 44 34-40

13. Newcastle 32 42 38-45

14. WHU 33 39 41-45

15. Everton 34 38 39-50

16. Derby 34 38 34-54

17. Middlesbrough 34 35 38-40

18. Coventry 34 33 34-56

19. Man. City 34 30 37-60

20. Bradford 32 21 25-59

Najskuteczniejsi

19 - Marcus Stewart (Ipswich Town)

17 - Jimmy Floyd Hasselbaink (Chelsea)

16 - Thierry Henry (Arsenal)

15 - Mark Viduka (Leeds United)

14 - Teddy Sheringham (Manchester United)

13 - Emile Heskey (Liverpool)

11 - James Beattie (Southampton), Jonatan Johansson (Charlton Athletic), Kevin Phillips (Sunderland), Alen Boksic (Middlesbrough), Ole Gunnar Solskjaer (Manchester United)

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.