Nie dotyczy to jednego konkretnego piłkarza, ale wszystkich, którzy zostali powołani na to zgrupowanie. Jeszcze ci, którzy przyjechali do hotelu Sheraton w Poznaniu przed godziną 15 nie mogli narzekać - spokojnie przystanęli i odpowiedzieli na kilka pytań dziennikarzy. Później zaczęły się nerwy, ponieważ piętro nad recepcją trwała sesja zdjęciowa w nowym koszulkach na Euro 2016. Piłkarze tacy jak Kamil Glik, Łukasz Piszczek, Kuba Błaszczykowski i inni wpadali do pokojów, rzucali walizki, przebierali się w stroje i szli na makijaż oraz zdjęcia.
Jednak był to dopiero początek obowiązków sponsorskich. Kilku najważniejszych, czy też najbardziej rozpoznawalnych zawodników po obiedzie zabrano na stadion Lecha, by tam nagrywać kolejne reklamy. W tej grupie był m.in. Piszczek, Glik, Michał Pazdan, Maciej Rybus i Łukasz Fabiański. Niektórzy z różnych powodów uniknęli tych obowiązków.
Przed samym terminem pociągiem z Warszawy przyjechał Wojciech Szczęsny, w hotelu zjawiając się tuż przed dziewiętnastą. Jeszcze dłuższa była podróż Grzegorza Krychowiaka, który zmęczony dotarł do Poznania przed 21, nie chcąc rozmawiać o rozegranym w niedzielę wieczorem meczu Sevilli z Realem Madryt. - Jestem na nogach od piątej nad ranem - tłumaczył się dziennikarzom. Obowiązki sponsorskie nie dotyczyły Roberta Lewandowskiego, który późnym popołudniem przyjechał do hotelu z pogrzebu swojej babci.
Łowcy autografów zebrali się pod hotelem i czekali na piłkarzy cały dzień. Popularnością dorównywał im selekcjoner, który chętnie i cierpliwie robił sobie zdjęcia z kibicami. - Dziękuję, trzymajcie się i trzymajcie za nas kciuki. Wasze wsparcie jest najważniejsze! - z typową dla siebie energią Nawałka rozmawiał z młodzieżą. Cieszył się, bo wieczorem wreszcie mógł zająć się tym, na co wcześniej nie było czasu - rozmowy z piłkarzami (osobną odprawę mieli najmłodsi reprezentanci), przedstawienie zaległej analizy meczu z Czechami i sprawdzenie raportów o stanie zdrowia kadry. Dopiero na podstawie tych ostatnich Adam Nawałka podejmie decyzję o składach na mecze z Serbią i Finlandią.