FIFA przyznaje: 10 milionów dolarów łapówki za MŚ 2010

FIFA w oświadczeniu na swojej stronie internetowej przyznaje, że RPA zapłaciło 10 milionów dolarów łapówek za przyznanie organizacji mistrzostw świata w 2010 roku. Do ?kupowania głosów? doszło też przy wyborze gospodarze turnieju w 1998 roku. MŚ wtedy zorganizowała Francja.

"Teraz jest jasne, że wielu członków Komitetu Wykonawczego FIFA nadużyło swoich stanowisk i sprzedawało swoje głosy przy wielu okazjach" - napisano w dokumencie opublikowanym na stronie internetowej.

FIFA przekazała dokumenty władzom USA, które prowadzą śledztwo w tej sprawie. Międzynarodowa federacja liczy, że uda jej się odzyskać dziesiątki milionów dolarów przekazanych nielegalnie przez skorumpowanych członków FIFA i innych piłkarskich przedstawicieli.

Afera nabrała rozpędu w maju ubiegłego roku. Przed kongresem w Zurychu zatrzymano kilku ważnych działaczy światowej federacji i postawiono im zarzuty korupcyjne oraz prania brudnych pieniędzy. Postępowanie w tej sprawie prowadzą amerykańskie organa ścigania, które oskarżyły 42 osoby.

FIFA za straty wizerunkowe domaga się odszkodowania idącego w dziesiątki milionów dolarów. Na tę kwotę składają się m.in. wynagrodzenia pobrane przez oskarżonych, łapówki oraz koszty np. porad prawnych, jakie musiała ponieść FIFA w związku z ich nielegalną działalnością.

"Oskarżeni rażąco nadużyli swoich stanowisk, by się wzbogacić. Mocno nadszarpnęli markę FIFA i osłabili zdolność do korzystania przez organizację z jej zasobów i ograniczyli jej możliwość do pozytywnych działań na świecie" - podkreślono w oświadczeniu.

W lutym zakończył się 18-letni okres rządów w FIFA zawieszonego na sześć lat Josepha Blattera. Jego następcą został Szwajcar Gianni Infantino, dotychczas sekretarz generalny UEFA.

O brudnych interesach w światowym futbolu przeczytaj w książce "FIFA mafia" >>

Miliarderzy w sporcie. Założymy się, że się zdziwisz?

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.