Liga włoska. 23. kolejka

Szokiem dla Interu miał być brak Ligi Mistrzów, ale po porażce z Brescią mediolańczycy tracą pewność, czy zagrają choćby w Pucharze UEFA. Za to Milan po zwycięstwie nad Lazio 1:0 jest coraz bliższy tytułu.

Początek roku w klubie wyglądał jak zwykle, czyli stał pod znakiem zmian. Z prezesury zrezygnował właściciel nerazzurich Massimo Moratti, wymyślającym mu kibicom fundując jednocześnie dwie gwiazdy - Adriano i Dejana Stankovicia.

Nie zmieniły się tylko wyniki. Tydzień temu Inter przegrał derby z Milanem, choć do przerwy prowadził 2:0, w czwartkowym meczu Pucharu UEFA też miał dwa gole przewagi, ale pozwolił Sochaux doprowadzić do remisu, wczoraj prowadził przez ponad godzinę, by w dziesięć minut stracić trzy gole. Samobójczego strzelił Thomas Helveg, w dodatku w końcówce z boiska wyleciał Stanković, którego bramka dała gospodarzom prowadzenie.

Morale w drużynie upada, tym bardziej że w środku tygodnia przed wejściem do restauracji należącej m.in. do Christiana Vieriego (jest współwłaścicielem) wybuchła bomba.

"Vieri, nie jesteś godny Interu. Nie zasługujesz na wsparcie od miasta, bo je hańbisz. Przyszedł czas, byś za to zapłacił" - brzmiał list zostawiony przez zamachowca. Włoski napastnik popadł ostatnio z konflikt z władzami Interu, od początku sezonu zarzuca im brak ambicji, ale mediolańczykom i tak jest niezwykle - jak na niego - wierny. Kiedyś zmieniał klub co rok (dziewięć w dziesięć lat), na San Siro wytrzymuje już piąty sezon. Nie tylko on jednak najadł się strachu, ładunek wybuchowy podłożono także pod lokal Fabio Cannavaro.

Latem Inter czeka zapewne kolejna rewolucja, ale spore zmiany szykują się także w Juventusie. Choć turyńczycy (wygrali 3:0 z Anconą) wciąż mają szansę na tytuł, to ostatnio powiększyła się ich strata do prowadzącego Milanu, a w ćwierćfinale Ligi Mistrzów ulegli La Corunii Deportivo 0:1. Fatalnie spisuje się przede wszystkim defensywa, dlatego klub raczej nie przedłuży wygasających kontraktów Marko Iuliano i Paolo Montero. Pojawiły się też spekulacje, że zagrożona jest posada nietykalnego - jak się wydawało - trenera Marcello Lippiego. Wśród kandydatów na jego następców są m.in. Didier Deschamps (AS Monaco), Gianluka Vialli (kiedyś m.in. Chelsea) i Cesare Prandelli (Parma).

Boją się piłkarze Interu, boją piłkarze Juve, ale blady strach padł na wszystkie kluby. Tysiąc policjantów uczestniczyło w bezprecedensowej kontroli finansów 51 klubów, włoskiej federacji, władz Ligi, organizacji reprezentujących interesy graczy. Śledczy chcą zbadać papiery, transakcje sięgające 1999 roku. To pomysł na uzdrowienie kolosa na glinianych nogach, jakim jest tamtejsza piłka. Kluby Serie A i Serie B zanotowały w ubiegłym roku straty sięgające miliarda euro, a ich zadłużenie jest dwukrotnie wyższe. Gdyby władze twardo trzymały się obowiązku przedstawiania finansowych gwarancji, rozgrywki musiałyby być odwołane.

Wyniki 23. kolejki:

n INTER MEDIOLAN - BRESCIA 1:3 (0:0): Stanković (48.) - Caracciolo (68.), Del Nero (73.), Helveg (82., sam.);

n JUVENTUS - ANCONA 3:0 (3:0): Camoranesi (7.), Miccoli (41.), Del Piero (45.);

n LECCE - MODENA 1:0 (1:0): Chevanton (23., karny);

n PARMA - AS ROMA 1:4 (1:0): Gilardino (30.) - Cassano (45.), Emerson (52.), Totti (70.), Mancini (77.);

n PERUGIA - BOLOGNA 4:2 (1:0): Ravanelli (32.), Codrea (68.), Zé Maria (75., karny), Fresi (84., karny) - Bellucci (61., 86.);

n SAMPDORIA - CHIEVO 1:0 (0:0): Diana (50.);

n EMPOLI - UDINESE 2:0 (2:0): Busce (21.), Cribari (41.);

n SIENA - REGGINA 0:0;

N LAZIO - MILAN 0:1 (0:0): Ambrosini (75.).

Najskuteczniejsi:

17 - Szewczenko (Milan);

13 - Totti (Roma);

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.