Liga angielska. 23. kolejka. Świetny debiut Sahy, Olszar na razie czeka

Znakomity debiut Louisa Sahy w barwach MU. Francuz strzelił gola już po 18 min gry, a mistrzowie Anglii po ciężkiej walce pokonali Southampton 3:2. W Portsmouth nie zadebiutował na razie Sebastian Olszar. Jerzy Dudek świetnie bronił w derbach Liverpoolu zakończonych bezbramkowym remisem

Saha, którego transfer z Fulham do Manchesteru United ciągnął się przez kilka tygodni (ostatecznie przeszedł za 12,8 mln funtów), nie mógł sobie wymarzyć lepszego debiutu. Na mecz z Southampton na Old Trafford przybyła rekordowa w tym sezonie liczba 67 758 widzów. W 18. min Francuz wyprowadził "Czerwone Diabły" na prowadzenie, dobijając pikę po strzale Paula Scholesa. Pod koniec pierwszej połowy Scholes podwyższył na 2:0, dobijając piłkę po strzale Sahy.

Goście, którzy nie wygrali na Old Trafford od 1988 r., doprowadzili do wyrównania po golach Kevina Phillipsa. Wynik meczu ustalił jednak Ruud van Nistelrooy, choć wyraźnie z pozycji spalonej. Menedżer Gordon Strachan nazwał tę bramkę farsą.

Całe spotkanie było manifestacją poparcia kibiców dla Aleksa Fergusona, którego przyszłość w klubie stała przez cały ostatni tydzień pod znakiem zapytania. Główni udziałowcy MU John Magnier i J.P. McManus, oburzeni wytoczonym im przez Fergusona procesem o część dochodów z konia wyścigowego Rock of Gibraltar, nie kryli, że chcą się pozbyć menedżera. Irlandzcy milionerzy, którzy właśnie powiększyli swój pakiet akcji MU do 25,49 proc., wystosowali do zarządu list, w którym kwestionowali czystość transferów dokonywanych przez Fergusona (np. przy transferze bramkarza Tima Howarda, w którym pośredniczyła firma syna Fergusona, cześć pieniędzy miała trafić do agenta zamiast do klubu).

W sobotę wielu fanów przyszło na trybuny w koszulkach popierających Fergusona i obrażających udziałowców, m.in. "John Magnier - poszukiwany żywy lub martwy" i "Kochamy cię, Fergie". Ponad 10 tys. widzów pokazało specjalnie przygotowane kartki, na których domagali się głów udziałowców. "United jest niszczony przez ludzi powodowanych własnymi interesami, chciwością i samolubstwem" - napisali.

Jak ujawnił "Sunday Mirror", swego menedżera poparli też zawodnicy, którzy gotowi byli nawet do strajku, gdyby "Sir Alex" stracił posadę. - Groźba strajku jest realna. Wszyscy w 100 proc. popieramy Aleksa Fergusona - stwierdził w imieniu zespołu Gary Neville. - Dziękuję kibicom. Chciałbym ich jednak prosić, żeby w przyszłości nie przejmowali się tak bzdurami wygadywanymi na temat mojej pozycji na Old Trafford - skomentował Ferguson.

Bez bramek zakończyły się 170. derby Liverpoolu, bardziej rozczarowani byli jednak kibice "The Reds", bowiem mecz odbył się na Anfield Road. Jerzy Dudek świetnie bronił strzałów Tomasa Gravesena, Duncana Fergusona i Alana Stubbsa. W roli głównej wystąpił jednak bramkarz Evertonu Nigel Martyn, który uratował dla swojej drużyny remis.

Sebastian Olszar, kupiony w ubiegłym tygodniu przez Portsmouth z Admiry Wacker Mödling, nie tylko nie doczekał się debiutu, ale nawet nie usiadł na ławce. Trener Harry Redknapp wystawił w ataku Teddy'ego Sheringhama i pozyskanego tego samego dnia co Olszar Chorwata Ivicę Mornara, a w rezerwie znalazł się Yakubu Aiyegbeni, który wrócił przedwcześnie z Pucharu Narodów Afryki, wyrzucony z reprezentacji Nigerii za brak dyscypliny. W dodatku - jak twierdzi Sky Sports - w ostatniej chwili przed zamknięciem okna transferowego Portsmouth pozyskał z Newcastle jeszcze jednego napastnika Tresora Lua Lua, który gra w Pucharze Narodów Afryki w reprezentacji Kongo.

MANCHESTER UNITED - SOUTHAMPTON 3:2 (2:1): Saha (18.), Scholes (37.), van Nistelrooy (61.) - Phillips (38., 53.);

BIRMINGHAM - NEWCASTLE 1:1 (0:1): John (90.) - Speed (37.);

CHARLTON - BOLTON 1:2 (1:1): Johansson (12.) - Pedersen (1.), Nolan (78.);

FULHAM - TOTTENHAM 2:1 (1:1): Malbranque (45., karny), McBride (67.) - Keane (18., karny);

LEEDS - MIDDLESBROUGH 0:3 (0:0): Zenden (53.), Job (77.), Ricketts (89., karny);

LEICESTER - ASTON VILLA 0:5 (0:0): Vassell (50., 60.), Crouch (57., 68.), Dublin (64.);

LIVERPOOL - EVERTON 0:0;

PORTSMOUTH - WOLVERHAMPTON 0:0;

ARSENAL - MANCHESTER CITY 2:1 (1:0): Tarnat (39., sam.), Henry (83.) - Anelka (89.)

BLACKBURN - CHELSEA 2:3 (1:2): Flitcroft (3.), Gallagher (87.) - Lampard (25., 35.), Johnson (88.)

Najskuteczniejsi

16

Alan Shearer (Newcastle)

15

Thierry Henry (Arsenal),

Ruud van Nistelrooy (MU)

14

Louis Saha (MU, 13 dla Fulham)

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.