Krakowianom, poszukującym lewego obrońcy, Mijailovicia polecił Adam Mandziara, reprezentujący niemiecką firmę menedżerska Advance Sport. Wczoraj w południe Mijailović przyjechał na Reymonta w asyście współpracownika Advance Sport Marka Koniecznego. Tłumaczem, a zarazem reprezentantem interesów Żeleznika był Zoran Rasić. - Wisła to bardziej klasowy zespół niż nasze Crvena Zvezda czy Partizan. Dlatego Nikola będzie miał olbrzymią szansę zrobienia tu kariery - tłumaczył Rasić.
Natomiast Mijailović nie wie zbyt wiele na temat polskiej piłki, ale w wyadaniu ligowym uważa ją za silniejszą od serbskiej. - Głównie dlatego przyjąłem ofertę Wisły. Chcę grać tu w podstawowym składzie, ale jeszcze nie podpisałem kontraktu - zastrzegł Mijailović.
Największym sukcesem lewonożnego Nikoli jest awans z reprezentacją na Młodzieżowe Mistrzostwa Europy w Niemczech. Serbia i Czarnogóra w barażach wyeliminowała Norwegię.
Teraz Wisła oczekuje na przyjazd z Izraela bramkarza Radosława Majdana. Majdan uzyskał wczoraj zgodę klubu Ahsdod na rozwiązanie kontraktu, więc na zasadzie wolnego transferu będzie mógł występować w Wiśle. Do Polski przyleci w najbliższy weekend.
We wczorajszym sparingu wiślacy zremisowali z czternastym zespołem drugiej ligi francuskiej ASOA Valence 1:1 po golu Macieja Żurawskiego.