- Całe szczęście, że to już ostatnia kolejka - przyznaje przed dzisiejszym meczem trener Orlenu, Janusz Kubot. Płocczanie ostatnie ligowe spotkanie wygrali (2:1 ze Śląskiem) 30 września. W kolejnych pięciu meczach zdobyli tylko dwa punkty. Po ostatniej porażce z Zagłębiem Lubin rezygnację złożył prezes Krzysztof Gawłowski (Rada Nadzorcza Orlen SSA jej nie przyjęła), a z pracą pożegnali się dyrektor sportowy, kierownik sekcji piłki nożnej i rzecznik prasowy. W jednym z dzienników sportowych można było ostatnio przeczytać, że za całe zło w klubie odpowiedzialni są miejscowi dziennikarze i ...kibice (a nie cykliści, jak należało się spodziewać).
W zupełnie innej sytuacji znajdują się radzionkowianie, którzy wygrali ostatnie dwa mecze i opuścili ostatnie miejsce w tabeli. - Chcielibyśmy zakończyć rundę jeszcze jednym zwycięstwem, by spokojnie przepracować zimę - tłumaczy trener Ruchu Jan Pietryga. Nie będzie to jednak łatwe, gdyż w jego drużynie nie zagrają "kartkowicze" Wojciech Górski i Roman Madej. Pod znakiem zapytania stoją także występy narzekających na urazy Roberta Sierki i Piotra Żaby.
W jeszcze gorszej sytuacji kadrowej znajdują się goście. Paweł Miąszkiewicz i Mike Mouzie są chorzy na ospę, Mariusz Nosal i Jerzy Wojnecki leczą kontuzje, a Paweł Bocian i Robert Wilk pauzują za żółte kartki.
Dzisiejsi rywale dotychczas grali ze sobą w ekstraklasie tylko dwukrotnie. Rok temu radzionkowianie uczcili jubileusz 80-lecia klubu zwycięstwem 2:1. Wiosną br. w Płocku znowu lepsze okazały się "Cidry", które pokonały 3:1 powracającą do zdrowia po zatruciu tatarem z salmonellą drużynę Petro. Ten ostatni mecz zupełnie nie wyszedł Mieczysławowi Agafonowi. Dziś niechciany w Orlenie pomocnik zagra przeciwko niedawnym kolegom. - Mam coś do udowodnienia działaczom z Płocka - podkreśla Agafon.
W wyjściowej jedenastce Ruchu jest Robert Sierka, w bramce Orlenu - za Artura Sejuda - Andrzej Szyszko.
Pierwszy gwizdek sędziego - rozpoczyna Orlen.
4 min. - pierwsza akcja gości: z prawej dośrodkowuje Ormianin Wahan Geworjan, a Marek Saganowski z 10m niecelnie strzela głową
8 min. - kolejny grozny atak Orlenu: w pole karne zagrywa Dariusz Romuzga, tam Jacek Dąbrowski podaje głową do nieobstawionego Marcina Gocejny, którego strzał broni Dariusz Klytta, a dobitkę tego samego gracza gości blokują obrońcy Ruchu i piłka przechodzi nad poprzeczka
14 min. - w ataku gospodarze: z lewej dośrodkowuje Wojciech Grzyb, akcję po prawej stronie pola karnego zamyka Rafał Oprzondek, którego uderzenie wybija za linię końcową Andrzej Szyszko
17 min. - po dograniu w "16" Macieja Pastuszki ponownie niecelnie głową strzela Saganowski
21 min. - niemal kopia poprzedniej akcji gości: Pastuszka tym razem zagrywa z prawej, a Saganowski po raz trzeci niecelnie strzela głową
22 min. - w odpowiedzi celna "główka" Rafała Jarosza po centrze Wojciecha Myszor
23 min. - żółta kartka dla Oprzondka (za faul na Gocejnie)
27 min. - strzał Grzyba z okolic narożnika pola karnego pewnie broni Szyszko
28 min. - żółta kartka dla Bartosza Jurkowskiego (za faul na Kosmelu)
29 min. - piłka po strzale z dystansu Myszora przechodzi tuż obok słupka bramki gości
31 min. - goście wyprowadzają szybki atak z własnej połowy: Gocejna podaje do Staniszewskiego, który z linii pola karnego strzela wprost w Klyttę
33 min. - z około 25m w środek bramki uderza Mieczysław Agafon
38 min. - przed polem karnym Daniel Kosmel odbiera piłkę Jurkowskiemu, mija Szyszkę, który go przewraca; sędzia dyktuje "jedenastkę" a bramkarza gości upomina żółtą kartką
39 min. - GOOOL DLA RUCHU! pewnym egzekutorem rzutu karnego jest Myszor
45 min. - sędzia dolicza minutę
45 min. - żółta kartka dla Gocejny (za faul na Myszorze)
PODSUMOWANIE I POŁOWY. W Ruchu wyraźnie widać brak Wojciecha Górskiego. Bez niego gospodarze mają duże problemy z rozegraniem ataku pozycyjnego. Mimo to prowadzą, choć przed przerwą drużyną mającą lekką przewagę byli goście. Fatalny błąd Jurkowskiego kosztował ich jednak stratę bramki.
W przerwie zmiana w Orlenie: Nigeryjczyk Ikem Sudy na Jurkowskiego
48 min. - mocny strzał z 16m Staniszewskiego efektownie broni Klytta
54 min. - druga zmiana w Orlenie: Nigeryjczyk Avaa Dondo za kontuzjowanego Geworjana
56 min. - żółta kartka dla Sudy`ego (za faul na Agafonie)
58 min. - Dondo zagrywa w pole karnego do Jarosławia Popieli, po strzale którego piłka trafia w poprzeczkę
59 min. - po kornerze minimalnie niecelnie strzela głową Sudy
60 min. - żółta kartka Agafona (za odkopnięcie piłki po gwizdku)
61 min. - pierwsza zmiana w Ruchu: Sławomir Rutka za Sierkę
64 min. - żółta kartka dla Saganowskiego (za faul na Marku Szymińskim)
65 min. - druga zmiana w Ruchu: Marian Janoszka za Jarosza
66 min. - strzał z rzutu wolnego Janoszki pewnie broni Szyszko
67 min. - wchodzącego w pole karne Rutkę fauluje Sudy - sędzia dyktuje drugi rzut karny, a Nigeryjczykowi pokazuje drugą żółtą kartkę
68 min. - Janoszka strzela z 11m mocno, ale w sam środek bramki, gdzie jest Szyszko - w Radzionkowie Ruch prowadzi więc wciąż tylko jedną bramką
71 min. - żółta kartka dla Rutki (za faul na Saganowskim)
76 min. - Dondo ma przed sobą tylko bramkarza gospodarza, ale naciskany przez obrońców Ruchu strzela zbyt lekko, a dobitkę Dąbrowskiego blokuje Myszor
Orlen gra w dziesiątkę a mimo to momentami zamyka gospodarzy na ich połowie.
82 min. - z dystansu strzela Romuzga, ale Klytta pewnie łapie piłkę
83 min. - żółta kartka dla Myszor (za faul na Sobolewskim)
83 min. - GOOOL DLA RUCHU! Dośrodkowanie z prawej strony Oprzondka na bramkę zamienia Janoszka
85 min. - sędzia odgwizduje w polu karnym faul Wrześniewskiego na Dondo (obrońca Ruchu otrzymuje żółtą kartkę)
86 min. - GOOL DLA ORLENU! rzut karny zamienia na kontaktową bramkę Saganowski
87 min. - zmiana w Ruchu: Krzysztof Markowski wchodzi za Grzyba, który za zbyt wolne opuszczenie murawy otrzymuje żółta kartkę
88 min. - zmiana w Orlenie: Jarosław Maćkiewicz za Gocejnę
90 min. - sędzia dolicza 3 minuty
PODSUMOWANIE MECZU: Trzeci, kolejny raz radzionkowianie mieli okazję, żeby zaśpiewać "Obelino" - słowacką pieśń zwycięstwa. Spokój w przerwie zimowej gospodarze zawdzięczają przede wszystkim środkowym obrońcom drużyny Orlenu. To właśnie ich błędy sprawiły, że radzionkowianie strzelili dwie bramki i przez prawie pół godziny meczu grali z przewagą jednego zawodnika. Orlen nie był dziś drużyną gorszą od gospodarzy. W końcówce strzelił nawet kontaktową bramkę, ale na więcej podopiecznym trenera Janusza Kubota nie starczyło sił.
Grzegorz Kaczmarzyk