3. kolejka Ligi Mistrzów: Gorący Stambuł

Juventus - Real Sociedad w grupie D, czyli mistrz Włoch kontra wicemistrz Hiszpanii, to najciekawsze wtorkowe spotkanie LM. Poza tym święta wojna w Stambule, czyli Galatasaray - Olympiakos.

Turyńczycy mają imponujący bilans meczów u siebie przeciw drużynom hiszpańskim (13 wygranych, 6 remisów i tylko jedną porażkę z Realem Madryt w 1962 r.). Piłkarze z San Sebastian grali z zespołem z Półwyspu Apenińskiego tylko raz, w sezonie 79/80 w Pucharze UEFA ulegli 0:3 w Mediolanie Interowi (u siebie wygrali 2:0).

W drugim spotkaniu tej grupy w Stambule Galatasaray podejmie mistrza Grecji Olympiakos Pireus. Kibice obu klubów należą do najbardziej fanatycznych. Galatasaray pierwszy raz w pucharach zagra z klubem z Grecji, a Olympiakos z drużyną turecką.

W grupie B wszystkie oczy zwrócone są na Arsenal. - Jeśli z wycieczki do Kijowa wrócimy z pustymi rękoma, będzie nieciekawie - przyznaje trener Arsene Wenger. Nawet bardzo. "Kanonierzy" po zwycięstwie nad Chelsea prowadzą w Premier League, ale w Lidze Mistrzów idzie im źle (porażka 0:3 z Interem i bezbramkowy remis z Lokomotiwem).

W drużynie Anderlechtu Bruksela, który w meczu grupy A zmierzy się z Celtikiem Glasgow, zagra Michał Żewłakow. Przynajmniej wszystkie agencje wymieniają Polaka w podstawowym składzie.

Dzisiejsze mecze

Grupa A: Anderlecht Bruksela - Celtic Glasgow, Olympique Lyon - Bayern Monachium

Grupa B: Dynamo Kijów - Arsenal Londyn, Lokomotiw Moskwa - Inter Mediolan

Grupa C: AEK Ateny - PSV Eindhoven, Deportivo La Coru?a - AS Monaco

Grupa D: Galatasaray Stambuł - Olympiakos Pireus, Juventus Turyn - Real Sociedad

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.