Brazylia - Niemcy. Scolari musi zmieniać, by Brazylia miała szansę

Przed mundialem Brazylijczycy nie wyobrażali sobie innego scenariusza niż zwycięstwo w całym turnieju. Jednak okoliczności zmieniły się do tego stopnia, że teraz Luiz Felipe Scolari musi przygotowywać swój zespół do roli słabszego w półfinałowym starciu z Niemcami. Mecz we wtorek o 22 - Relacja Z Czuba i Na Żywo na Sport.pl.

Relacje Z Czuba i Na Żywo ze wszystkich meczów MŚ na Sport.pl oraz w aplikacji Sport.pl LIVE na smartfony >>

Paradoksalnie to działa na korzyść "Canarinhos". Do tego momentu ich występy nie były przekonujące. W grupie zdecydowanie i bezsprzecznie wygrali jedynie ze słabym Kamerunem, Chilijczyków pokonali dopiero w karnych, przeciwko Kolumbii głównie faulowali (31 razy!) i wybijali piłkę w aut. Stawianie Brazylijczyków w roli faworytów byłoby mocną przesadą.

Nie tylko przez kontuzję ich gwiazdy, Neymara i absencję kapitana Thiago Silvy. Jak zauważa Zico w felietonie dla "The Guardian", "sposób, w jaki Niemcy awansowali do półfinału dzięki swoim pomocnikom, mógł być zniechęcający". Dlatego legendarny brazylijski piłkarz apelował, by mimo wszystko zrezygnować z atmosfery defetyzmu, która zapanowała w kraju gospodarzy. Nawet on jednak zauważa, że Niemców pokonać można tylko przez zaskoczenie.

Trzy klony w pomocy?

Problem w tym, że Scolari nie za bardzo ma kim to robić. Oscar i Hulk nie wybijają się spośród ofensywnych pomocników na tym turnieju, zastępujący Neymara Willian w sobotę zszedł z treningu kontuzjowany. Jeśli z kolei kogokolwiek zaskakuje Fred, to raczej kibiców własnej reprezentacji, np. strzelając gola. Po nim niewielu spodziewa się czegokolwiek dobrego.

Absencja Neymara oraz potencjał rywala wydają się wystarczającymi powodami, by Scolari wreszcie posadził na ławce swojego podstawowego napastnika. Kluczowe będą inne zmiany w taktyce. Zwłaszcza że Brazylijczycy muszą dać sobie szansę w środku pola, gdzie Niemcy są najsilniejsi. Jeśli nie uda im się powstrzymać Schweinsteigera, Kroosa i Khediry (ewentualnie Lahma), to zamiast występu na Maracanie czeka ich finał pocieszenia w Brasilii.

Gra trójką środkowych pomocników jest logicznym rozwiązaniem. Po niezłym występie Paulinho oraz Fernandinho w meczu z Kolumbią, gdy swoją agresją powstrzymywali Jamesa Rodrigueza, oraz powrocie Luiza Gustavo z absencji Scolari ma w tej strefie większy wybór niż w ataku. Jest również Hernanes, który najlepiej z nich rozgrywa, ale i lepszy w defensywie Ramires. Największa obawa Scolariego przy zmianie ustawienia na 4-3-3 wiąże się z wybraniem trzech bardzo podobnych do siebie pomocników.

Zobacz wideo

Agresji nie zabraknie

Zapanowanie nad środkiem pola może pozwolić Brazylijczykom na wyprowadzenie groźnych kontr. Scolari musi liczyć na to, że Oscar i Willian wykorzystają swoją szybkość i umiejętności techniczne. Jednak pomocnicy Chelsea mówią zgodnym tonem, że żaden z nich nie dysponuje takim dryblingiem jak Neymar. Ich siłą jest współpraca, zdolność do wymiany podań na małej przestrzeni, a nie bieganie do długich podań Davida Luiza - a przecież takie było zadanie największej gwiazdy drużyny w spotkaniach z Chile i Kolumbią.

Środkowy obrońca jest w mundialowej czołówce piłkarzy, którzy najczęściej wybierają dalekie, bezpośrednie podania. Ten styl gry może się nie podobać, ale przykrywa brak kreatywności w drugiej linii. Dodatkowo Hulk lepiej utrzymuje piłkę w strefie ataku oraz potrafi współpracować ze skrzydłowymi, jest szybszy od Freda. Właśnie ten ostatni aspekt będzie najważniejszym aspektem gry ofensywnej Brazylii, może nawet przewagą w starciu z mniej zwrotnymi obrońcami, zwłaszcza Hoewedesem i Boatengiem.

Scolari już raz na tym mundialu próbował wariantu z trójką środkowych pomocników, ale po czterdziestu pięciu minutach wprowadził Hulka za Ramiresa i wrócił do podstawowego ustawienia (4-2-3-1). Jednak wtedy Brazylia wynik goniła, a przeciwko Niemcom głównie będzie bronić swojej bramki. Na pewno selekcjoner "Canarinhos" nie będzie miał problemu ze zmotywowaniem piłkarzy i wymuszeniem na nich agresywnej gry. Brazylijczycy najczęściej na tym mundialu faulują (96), ale mają też najwięcej prób odbiorów (122) oraz wygranych pojedynków główkowych (94).

Jak oni zakładają ramiona - najlepsza nowinka MŚ 2014 [ANALIZA]

Więcej o:
Copyright © Agora SA