Na ostatnim treningu przed meczem z Kamerunem Scolari podzielił swój zespół na dwie jedenastki. W tej lepszej zabrakło wymienionej trójki. Neymar, Thiago Silva i Luiz Gustavo mają na koncie po żółtej kartce, druga eliminowałaby ich z gry w 1/8 finału.
Jeśli Scolari zdecyduje się postawić na tych zawodników, którzy znaleźli się w mocniejszej jedenastce podczas ćwiczeń, to do składu wskoczą Willian, Diego i Fernandinho.
Po bezbramkowym remisie z Meksykiem Scolari nie zgodził się z krytyką. Stwierdził, że wynik jest dla Brazylii dobry, zapewnił też, że ufa zawodnikom, którzy wystąpili w tym spotkaniu.
Teraz z doniesień brazylijskich mediów wynika, że z Kamerunem zagra m.in. Hulk, który przeciwko Meksykowi nie wystąpił. Silny fizycznie napastnik występujący na co dzień w Zenicie St. Petersburg miałby wypaść szczególnie dobrze w starciu z rosłymi i również silnymi obrońcami Kamerunu.
By zapewnić sobie awans do 1/8 finału, gospodarze mundialu potrzebują punktu. Natomiast gdyby Brazylia sensacyjnie przegrała z drużyną z Afryki, to z turnieju eliminowałby ją remis w spotkaniu Chorwacji z Meksykiem.
źródło: Okazje.info