Mistrzostwa świata w piłce nożnej 2014. Robin van Persie broni Wayne'a Rooneya

- Rooney jest świetnym piłkarzem i to także z jego powodu przyszedłem do Manchesteru United - mówi holenderski napastnik Robin van Persie, który broni klubowego kolegę przed ciągłymi atakami angielskich kibiców i mediów.

Rooney nie ma łatwego życia na mistrzostwach świata rozgrywanych w Brazylii. Ostra krytyka, jaka spadła na zawodnika po przegranym meczu z Włochami (1:2), nie ucichła nawet, gdy napastnik Manchesteru United w spotkaniu z Urugwajem (1:2) zagrał dobre spotkanie, strzelając jedynego gola dla Anglików (przeczytaj więcej o występie Ronneya w meczu z Urugwajem TUTAJ ). Nagonka na Ronneya zaskakuje jego kolegę z klubu Robina van Persiego. Holender nigdy nie ukrywał, że jednym z powodów przejścia z Arsenalu do Manchesteru była właśnie obecność Anglika w zespole i możliwość wspólnej gry.

- Chyba nie można winić Rooneya za to, że strzela gola, za jego ciężką pracę na boisku i to, że jego trzy strzały minęły bramkę o włos - mówi van Persie. - Wayne jest świetnym piłkarzem i to także z jego powodu przyszedłem do Manchesteru United. Zawsze daje Anglii wszystko, co ma najlepsze.

Rooney przed strzeleniem swojego gola w meczu z Urugwajem przeszedł do historii. Został napastnikiem, który zagrał najwięcej minut w mistrzostwach bez strzelonej bramki (750).

Anglia do piątkowego wieczoru miała jaszcze iluzoryczne szanse na awans, jednak przegrana Włochów z Kostaryką 0:1 ostatecznie zamknęła drzwi do wyjścia z grupy. Trzeci mecz Wyspiarze rozegrają we wtorek o godz 18. W ostatnim spotkaniu na mistrzostwach zmierzą się z niepokonaną Kostaryką.

Zobacz wideo

Megagaleria kibicek MŚ 2014! [AKTUALIZUJEMY ZDJĘCIA]

Więcej o:
Copyright © Agora SA