Mundial 2014. Hiszpania - Holandia. Był karny czy nie? Ogromna kontrowersja

W powtórce finału mistrzostw świata sprzed czterech lat Hiszpania przegrała z Holandią 1:5. Gola dla Hiszpanów strzelił Xabi Alonso po bardzo kontrowersyjnym rzucie karnym. Był faul czy go nie było? Naszym zdaniem nie było!

Była 26. minuta spotkania. Diego Costa szarżował w polu karnym, a piłkę zabrać mu próbował Stefan de Vrij. Holender zrobił wślizg, a Costa zostawił nogę, polując na rzut karny. I opłacało się. Po tym, jak się przewrócił, arbiter wskazał na wapno.

Zobacz sytuację, po której sędzia podyktował rzut karny

Czy był karny? Czy może de Vrij nie przekroczył przepisów, tylko Costa sprytnie sam się przewrócił o nogi rywala? Zdania są podzielone. Nie jest to aż tak klarowna sytuacja jak w meczu Brazylii z Chorwacją (3:1), kiedy arbiter Yuichi Nichimura podyktował "jedenastkę" za rzekomy faul Chorwata na Fredzie.

W 44. minucie Robin van Persie strzelił fenomenalną wyrównującą bramkę. Przelobował "szczupakiem" Ikera Casillasa po znakomitym dośrodkowaniu Daleya Blinda.

W drugiej połowie bramki dla Holendrów strzelali Arjen Robben (dwie), Stefan de Vrij i ponownie Robin van Persie. Przy bramce de Vrija też nie obyło się bez kontrowersji. Iker Casillas twierdził, że był faulowany.

Więcej o:
Copyright © Agora SA