Syn algierskich emigrantów dodał na łamach dziennika "Le Parisien", że gotów jest też zorganizować mecz charytatywny z udziałem największych gwiazd futbolu na rzecz rodzin poszkodowanych. - Ronaldo, Roberto Carlos i większość moich przyjaciół z Realu chcą w nim wziąć udział. Jestem im wdzięczny za wsparcie, bo czuję w tych dniach olbrzymi smutek i emocje - powiedział mistrz świata z 1998 roku i wciąż aktualny Europy, dodając, że z powodu zerwanych łączy telefonicznych wciąż nie może dodzwonić się do wielu członków rodziny.
W środowym trzęsieniu w ziemi zginęły co najmniej 1723 osoby, a 7605 zostało rannych. Zawaliło się 800 dużych bloków oraz około 500 mniejszych. Wciąż trwa akcja ratunkowa z udziałem polskich specjalistów. Najbardziej ucierpiał rejon Bumerdes, z którego pochodzi rodzina Zidane'a.