Sparingi. Anglia nie zagra z Holandią. Towarzyski hit Niemcy - Brazylia

Uliczne zamieszki w Londynie zmusiły Anglików do odwołania hitowego meczu towarzyskiego z Holandią. W innych szlagierach Włochy zmierzą się w środę z Hiszpanią, a Niemcy z Brazylią. Relacja od 20.35 na Sport.pl.

Masz dla nas temat? Propozycję? Zgłoś to na Facebook.com/Sportpl ?

"W obecnej sytuacji nie potrzebujemy na ulicach dodatkowego tłumu 80 tys. ludzi" - tak londyńska policja tłumaczyła, dlaczego na Wembley kibice nie zobaczą starcia drużyn Fabio Capello i Berta van Marwijka.

Na przedmieściach stolicy, zamieszkanych głównie przez imigrantów, od trzech dni wybuchają zadymy. Tłum atakuje funkcjonariuszy, pali domy, samochody, okrada sklepy. Awantury zaczęły się od protestów po zastrzeleniu przez policję dilera narkotyków w dzielnicy Tottenham, ale potem rozprzestrzeniły się w innych miejscach. Do zadym przyłączyli się chuligani. Policja od trzech dni nie umie zapanować nad sytuacją.

"To szaleństwo. Jak można niszczyć własne miasto? Może skoro policja sobie nie radzi, na ulice powinno wyjść wojsko" - pisał na Twitterze Rio Ferdinand, kapitan Anglików.

W okolicach stadionu Wembley położonego w północno-zachodniej części miasta było dotąd spokojnie, ale policja uznała, że fani podróżujący z dworców, lotniska oraz innych części Londynu nie mogą czuć się bezpiecznie. Chodzi też o to, by sam mecz nie obciążał dodatkowo policji. "Każdy funkcjonariusz jest potrzebny, by chronić życie i mienie" - napisano w oświadczeniu. Z tego samego powodu odwołano wtorkowy sparing Nigeria - Ghana na londyńskim stadionie Watfordu, na którym spodziewano się tłumów imigrantów.

Angielska Federacja (FA) zwróci pieniądze za bilety, zapowiedziała, że spotkanie z Holandią spróbuje zaplanować za rok. - Jestem rozczarowany, ale wystarczy obejrzeć wiadomości w telewizji, żeby przekonać się, że to słuszna decyzja - powiedział van Marwijk, trener wicemistrzów świata.

Z powodu zamieszek przełożono też kilka spotkań Pucharu Ligi. Anglicy martwią się, że obrazki płonącego miasta zepsują idealny dotąd wizerunek Londynu, gospodarza igrzysk w 2012 r. Do chuligańskich wybryków doszło też w dzielnicy Hackney, gdzie za rok rywalizować będą niektórzy olimpijczycy.

W najciekawszym z kilkudziesięciu środowych sparingów Niemcy podejmą w Stuttgarcie Brazylię, której nie pokonali od 18 lat. Spotkanie pokażą na żywo telewizje w 190 krajach. W Polsce - TVP Sport o 20.35. W innym hicie mistrzowie świata z 2006 r. Włosi zmierzą się aktualnymi mistrzami Hiszpanią. Obie drużyny nie grały ze sobą od Euro 2008, gdy w ćwierćfinale Italia poległa po rzutach karnych.

Wschodzące gwiazdy hiszpańskiego futbolu ?

 

Trener reprezentacji Kolumbii ? pobił kobietę, która go skrytykowała

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.