MŚ 2014. Angielscy kibice tracą cierpliwość. Sturridge trafiony puszką z piwem

W towarzyskim spotkaniu z Hondurasem Anglicy nie zdołali strzelić ani jednej bramki. Lepszego cela niż piłkarze mieli kibice. Jeden z nich trafił napastnika Daniela Sturridge'a puszką z piwem. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem.

Rozegrany w Miami sparing miał być ostatnim testem Anglików przed startującymi w czwartek mistrzostwami świata. Zamiast burzy oklasków po zagraniach "Synów Albionu" była tylko... prawdziwa burza. Pioruny nad Florydą sprawiły, że mecz został przerwany na 44 minuty.

Kibice czekali na bramkę Anglików i... nie doczekali się. Nie pomogło nawet to, że Honduras od 65. minuty grał w dziesiątkę. Najlepszego dnia nie miał przede wszystkim Daniel Sturridge. Napastnik Liverpoolu zmarnował trzy dogodne okazje do zdobycia gola. Z wściekłości po jednej z akcji kopnął w słupek. A w innej, już w doliczonym czasie, gdy przeżywał nieudane zagranie przy bandzie, dostał od kibiców puszką z piwem. Przedmiot uderzył piłkarza w okolice splotu słonecznego i wszystko mogło zakończyć się tragicznie. Na szczęście Sturridge'owi nic się nie stało.

Zobacz zdjęcia, na których Sturridge dostaje puszką z piwem

Po meczu piłkarze reprezentacji Anglii uspokajali kibiców - tłumaczyli, że spotkali się z niesłychanie ostrą grą rywali. - Robili jakieś skandaliczne wślizgi! Na tydzień przed mundialem... - denerwował się Steven Gerrard.

Anglicy zagrają w Brazylii w grupie D z Włochami, Kostaryką i Urugwajem. Bukmacherzy większe szanse na awans dają Włochom i Urugwajczykom. Rywalami Hondurasu w grupie E będą z kolei Szwajcaria, Ekwador oraz Francja.

"Raz na cztery lata świat posługuje się jedną strefą czasową" Zobacz najlepsze reklamy przed mundialem!

Czy Anglicy wyjdą z grupy MŚ?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.