MŚ. Hawking wyliczył, czego potrzebuje Anglia do triumfu na mundialu

Profesor Stephen Hawking wyliczy, że selekcjoner Roy Hodgson powinien stosować w reprezentacji Anglii formację 4-3-3. Ponadto aby zwiększyć swoje szanse na końcowy triumf na mundialu, zawodnicy powinni grać w czerwonych strojach - wtedy ich szanse wzrosną, twierdzi Hawking.

Hawking ujawnił badania, w których wyliczył, czego potrzebuje Anglia do zwycięstwa na Mistrzostwach Świata w Brazylii. Profesor przez wiele miesięcy badał występy Anglii na mundialu, począwszy od turnieju w 1966 roku, kiedy Anglia była gospodarzem i triumfatorem mistrzostw.

Według jego badań najbardziej niepokojące dla drużyny Anglii grającej na mundialu w Amazonii może okazać się to, że wzrost temperatury o 5 stopni zmniejsza ich szanse na wygraną aż o 59 proc. Według profesora Anglicy najlepiej czują się w klimacie umiarkowanym. Szanse reprezentacji Anglii będą rosły, jeśli ich spotkania rozpoczną się o godzinie 15czasu lokalnego.

Odkrył również, że takie czynniki jak różnica czasu, odmienności kulturowe, narodowość sędziego i kolor koszulek zbierają swoje żniwo przy końcowym wyniku. W koszulkach czerwonych Anglia ma o 20% większe szanse sukcesu, co pasuje do teorii, że czerwony kolor czyni drużyny bardziej pewnymi siebie, bardziej agresywnymi i bardziej dominującymi.

Profesor Hawking stwierdził również, że Anglia wygrała 63 procent spotkań, które prowadził europejski sędzia, porównując to do 38 procent rozegranych spotkań, kiedy arbiter spotkania był spoza Europy.

"Europejscy sędziowie mają więcej sympatii dla angielskiej gry i mniej współczucia dla baletnic jak Suarez - powiedział Hawking i zauważył, że bramkarze, którzy chwieją się i skaczą w bramce jak Jerzy Dudek, mają 18 procent więcej szans na skuteczną interwencję rzutu karnego. W sprawie rzutów karnych odkrył też, że najlepszym miejscem do celowania są górne rogi, a zawodnicy łysi i blondyni lepiej sobie radzą w trudnych sytuacjach niż ci z ciemnymi włosami, co jak stwierdził - "pozostanie jedną z tajemnic nauki".

Hawking dodał również, że w przeciwieństwie do tego, co piszą tabloidy, "WAGs" zawodników są bez znaczenia i nie wpływają na ich formę meczową.

- Jako teoretyczny fizyk jestem minimalnie bardziej wykwalifikowany niż Paul Ośmiornica" - powiedział profesor Hawking, który został upoważniony do badań przez zakład bukmacherski Paddy Power i przekazał swoje wynagrodzenie na rzecz organizacji charytatywnych.

Na koniec profesor dodał: - Wszystkie nauki, matematyki i racjonalne myślenie znikają. Jestem Anglikiem i będę dopingował naszych chłopców aż do finału w Rio.

W ciągu trwającej ponad 40 lat kariery profesor Hawking zajmował się głównie czarnymi dziurami i grawitacją kwantową. Opracował wspólnie z Rogerem Penrose'em twierdzenia odnoszące się do istnienia osobliwości w ramach ogólnej teorii względności oraz teoretyczny dowód na to, że czarne dziury powinny emitować promieniowanie, znane dziś jako promieniowanie Hawkinga. Hawking cierpi na stwardnienie zanikowe boczne, którego postęp spowodował paraliż większości ciała.

Najpiękniejsze bramki Argentyny na mistrzostwach świata [WIDEO]

 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.