Dołącz do zabawy w Wygraj Ligę i rywalizuj z innymi prezesami wirtualnych klubów ?
Borussia pewnie wygrała trzeci mecz w z rzędu.
Pierwszą bramkę już w dziesiątej minucie strzelił Aubameyang, który dostał znakomite prostopadłe podanie od Mkhitaryana. Gabończyk drugą bramkę zdobył już dziesięć minut później. Mkhitaryan dośrodkował z rzutu wolnego, Friedrich przedłużył podanie głową i Aubameyang wpakował piłkę do siatki z najbliższej odległości.
Drugą połowę ekipa z Dortmundu rozpoczęła równie efektownie. Już w 46. minucie sędzia odgwizdał rzut karny, który pewnie na bramkę zamienił Robert Lewandowski.
Na długo w pamięci kibiców Borussii zapadnie jednak czwarta bramka, którą strzelił Serb Milos Jojić, który wszedł na boisko ledwie kilkanaście sekund wcześniej. Mało tego, był to jego debiut w koszulce BVB. Großkreutz dostał prostopadłą piłkę w pole karne, trafił jednak wprost w bramkarza, który odbił piłkę do boku wprost pod nogi Jojicia. Ten pewnie ustalił wynik na 4:0.
Tym samym Borussia zmniejszyła stratę do Bayeru Leverkusen do jednego punktu, który musi jednak rozegrać jeszcze w tej kolejce mecz z Schalke.