Rozmowę zaczął Ibrahimović, który wprost spytał trenera Borussii, kiedy sprowadzi go do Dortmundu. Klopp zaśmiał się speszony, ale po chwili odzyskał rezon i odpowiedział, że wcześniej musiałby sprzedać całą drużynę. To aluzja do rynkowej wartości Ibrahimovicia, który przeszedł do PSG za 23 miliony euro, ale teraz kosztowałby znacznie więcej.
- Nie, przejdę za darmo. Co ty na to? - spytał Ibrahimović. - Jeśli za darmo, to OK - usłyszał w odpowiedzi od szkoleniowca, po czym Klopp zwrócił się do obserwujących ich reporterów: - Słyszeliście, co powiedział?
Borussia w czerwcu pożegna się z Robertem Lewandowskim, który przejdzie do Bayernu. Klopp ma pół roku, by znaleźć godnego następcę. Czy zaakceptowałby Ibrahimovicia? Zapewne tak, ale szwedzki gwiazdor raczej zażartował sobie z problemów szkoleniowca wicemistrzów Niemiec, niż zgłosił swoją kandydaturę.
Zdjęcia z gali Złotej Piłki FIFA. Kliknij, aby obejrzeć galerię!
Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live na iOS , na Androida i Windows Phone