Kontrakt Lewandowskiego z Borussią wygasa w czerwcu 2014, ale zgodnie z przepisami zawodnik już w styczniu może podpisać umowę z nowym klubem, do którego trafi po zakończeniu sezonu. Od wielu miesięcy nieoficjalnie mówi się o Bayernie, choć reprezentant Polski nie wypowiadał się na ten temat. Przyznał tylko, że na początku 2014 ogłosi swoją decyzję.
- Nie odpowiem na to pytanie o transferze. Nie wiem, czy Real Madryt czy Bayern Monachium, jestem obecnie zawodnikiem Borussii Dortmund. Uważam, że Real i Bayern to aktualnie dwa najlepsze kluby na świecie, ale ciężko mi mówić o drużynie, której zawodnikiem nie jestem. Czy podpiszę kontrakt na pięć lat w nowym klubie? Chyba nie - mówił polski napastnik w ostatnim wydaniu Cafe Futbol.
Co ciekawe, jeszcze w grudniu według niektórych firm bukmacherskich faworytem do pozyskania Lewandowskiego był... Real Madryt. Dziś wybierając "Królewskich", można wygrać więcej, ale transfer do Bayernu nadal nie jest dla bukmacherów oczywistością.
Niemieckie media nie wiedzą, czy Polak w czwartek ogłosi swoją decyzję, donoszą za to, że jeszcze w tym tygodniu ma przejść w Monachium testy medyczne i podpisać czteroletni kontrakt. Czy to koniec najdłuższej transferowej sagi z udziałem polskiego piłkarza? Przekonamy się już wkrótce.
Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live na iOS , na Androida i Windows Phone
