Bundesliga. Borussia wypożyczyła Japończyka z byłego klubu Kagawy

Borussia Dortmund wypożyczyła 17-letniego Mitsuru Maruokę z japońskiego Cerezo Osaka. W przeszłości z klubu tego trafił do drużyny Juergena Kloppa Shinji Kagawa. Grający na pozycji pomocnika Maruoka w założeniu ma być piłkarzem wicemistrza Niemiec do połowy 2015 roku, niewykluczone jednak, że zostanie wykupiony tak jak jego rodak, grający obecnie w MU.

Maruoka zostanie zawodnikiem Borussii 6 stycznia przyszłego roku - dokładnie w dniu, gdy skończy osiemnaście lat. Umowa podpisana z Cerezo przewiduje opcję wykupu zawodnika po półtorarocznym okresie wypożyczenia.

Japończyk nie trafi od razu do pierwszej drużyny, najpierw będzie musiał udowodnić swoją wartość w ekipie młodzieżowej grającej w 3. lidze. - Chcemy rozwijać go przez kolejne osiemnaście miesięcy w naszej drużynie U-23 - powiedział trener rezerw David Wagner. - Jest bardzo ekscytującym zawodnikiem prezentującym ostry, ale i zespołowy styl gry - dodał szkoleniowiec.

Jeśli zawodnik będzie się jednak dobrze prezentował w składzie młodzieżowym, niewykluczone, że Klopp wcieli go do pierwszej drużyny. Pierwszy trener Borussii słynie ze stawiania na młodzież, dzięki czemu wykreował już wiele gwiazd niemieckiej piłki. Szkoleniowiec wyrobił już sobie zdanie o młodym Japończyku: - Zostawił po sobie dobre wrażenie, jednak zdecydowanie potrzebuje jeszcze czasu. Mimo to z całą pewnością jest bardzo utalentowanym zawodnikiem - powiedział.

Maruoka idzie drogą Kagawy?

Maruoka jest już drugim piłkarzem z Cerezo Osaka, który trafia do Borussii. W 2010 mało znany poza Japonią Kagawa został kupiony przez BVB za 350 tysięcy euro. 21-letni Japończyk szybko wywalczył sobie miejsce w składzie i udowodnił, że mimo młodego wieku potrafi świetnie dyrygować linią pomocy.

Po dwóch wybitnych sezonach w Dortmundzie, zakończonych zdobyciem dwóch tytułów mistrza Niemiec, Kagawa przeniósł się do Manchesteru United. W czerwcu 2012 roku "Czerwone Diabły" zapłaciły za niego 16 milionów euro! W pierwszym sezonie Japończyk miał pewne problemy z aklimatyzacją, jednak w obecnym David Moyes uwierzył w jego możliwości, dając mu coraz więcej szans na grę. Dziś Kagawa jest największą gwiazdą japońskiej piłki i głównym celem wycieczek swoich rodaków do Anglii.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.