FC Barcelona odpiera zarzuty o brak transferów: "Zawsze mieliśmy problem z obrońcami"

Dyrektor sportowy FC Barcelony Andoni Zubizarreta odpiera zarzuty krytyki wobec polityki transferowej klubu. ?Duma Katalonii? nie zdołała pozyskać w zamkniętym wczoraj oknie transferowym nowego obrońcy, mimo prób kupna Thiago Silvy z PSG.

Kapitan reprezentacji Brazylii wolał pozostać w Paryżu mimo sporego zainteresowania ze strony Barcy. Mistrzowie Hiszpanii pozyskali w okienku tylko jednego piłkarza - Neymara. Tymczasem słaba obrona jest zdaniem ekspertów głównym powodem, dla którego Barcelona zawiodła w ubiegłorocznej Lidze Mistrzów.

Zubizarreta tłumaczył na konferencji prasowej, że klub bardzo uważnie obserwuje rynek, by już w styczniu pozyskać dobrego środkowego obrońcę. Zdaniem byłego bramkarza powrót Carlesa Puyola po kontuzji jest tak dobrą wiadomością jak nowy zakup. Dodatkowo klub negocjuje z Markiem Bartrą w sprawie przedłużenia jego kontraktu.

- Mamy taki skład, jaki chcieliśmy, i będzie on w stanie rywalizować na najwyższym poziomie - powiedział Hiszpan. - W historii Barcelony pozyskiwanie nowych środkowych obrońców zawsze było skomplikowane - dodał.

Słaba obrona Barcelony dała o sobie znać w niedzielnym meczu trzeciej kolejki Primera Division. Mimo że "Duma Katalonii" wygrała spotkanie, to straciła w Walencji dwie bramki.

Więcej o:
Copyright © Agora SA