Barcelona bez Vilanovy

Trener mistrzów Hiszpanii zrezygnował przez nawrót choroby nowotworowej. Katalończycy odwołali sobotni sparing z Lechią w Gdańsku.

Tito Vilanova od dwóch lat walczy z rakiem ślinianki. W grudniu przeszedł operację, przez trzy miesiące przechodził rehabilitację. W marcu wrócił do pracy, jeszcze niedawno czuł się świetnie, o jego odejściu nawet nie plotkowano.

- Staję przed wami, żeby przekazać informację, której wolałbym nie przekazywać. Po badaniach okazało się, że Tito musi przejść kurację, której nie można pogodzić z prowadzeniem zespołu - mówił w piątek wieczorem prezes Barcelony Sandro Rosell. Obok dziennikarzy na sali konferencyjnej siedzieli piłkarze, którzy mieli przylecieć do Gdańska, m.in. Leo Messi, Javier Mascherano i José Manuel Pinto. - Widzieliśmy się z zawodnikami, wspólnie zdecydowaliśmy, że drużyna nie pojedzie do Polski - mówił Rosell. Dla Barcelony sparing z Lechią miał być pierwszym tego lata. Do piątku sprzedano 34 tys. biletów na mecz. Nie wiadomo, czy środowe spotkanie Barcelony z Bayernem w Monachium także zostanie odwołane.

Vilanova prowadził zespół przez rok, zdobył mistrzostwo kraju, w półfinale Pucharu Europy odpadł po porażce z Bayernem. Wcześniej przez cztery sezony był asystentem Pepa Guardioli, razem zdobyli 14 trofeów, w tym dwa razy Puchar Europy. - Kilka miesięcy temu przeszedłem ważną operację, która sprawiła, że inaczej podchodzę do życia. Trenowanie Barcy będzie po czymś takim dziecinną zabawą - mówił rok temu.

Nowego szkoleniowca szukają wiceprezydent Josep Maria Bartomeu i dyrektor sportowy Andoni Zubizaretta. Rosell zapowiadał, że przedstawią go na początku następnego tygodnia. Do tego czasu treningi będzie prowadził Rubi, który w poprzednim sezonie pracował w drugoligowej Gironie, a niedawno został asystentem Vilanovy.

Hiszpańskie media twierdzą, że na początku roku, gdy nie było wiadomo, kiedy Vilanova wróci do klubu, Zubizaretta kontaktował się z Ernesto Valverde. Były napastnik Barcy niedawno podpisał jednak umowę z Athletikiem Bilbao. "AS" wśród kandydatów wymienia Luisa Enrique, byłego trenera rezerw katalońskiego klubu, od niedawna prowadzącego Celtę Vigo. Faworytami bukmacherów są trener Tottenhamu André Villas-Boas (3,75 euro za jednego postawionego), szkoleniowiec Swansea Michael Laudrup (8,5) oraz Marcelo Bielsa (13), który w ostatnim sezonie prowadził Athletic Bilbao.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.