Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live na iOS i na Androida
Świeżo upieczeni mistrzowie Niemiec sprawę awansu przesądzili już praktycznie przed tygodniem. W Monachium wygrali z Katalończykami 4:0. W rewanżu zagrali mądrze, nie pozwolili Barcelonie na stworzenie zbyt wielu sytuacji, a w drugiej połowie sami trafili do siatki trzy razy. Dotkliwa porażka 0:7 w dwumeczu jest najwyższym wynikiem w historii półfinałowych potyczek Ligi Mistrzów.
Hiszpański gigant został upokorzony, ale obrońca Daniel Alves nadal twierdzi, że jego zespół nie ma sobie równych. - Nie uważam, że Bayern to zespół lepszy od Barcelony. Tym razem wygrali i do finału awansowali zasłużenie. Nie pokazaliśmy wszystkiego na co nas stać - przyznał Alves.
- Jedyną rzeczą, którą możemy teraz zrobić, to pogratulować Bayernowi. Mają świetny zespół. Stworzyli sobie swoje okazje i je wykorzystali - powiedział Brazylijczyk.