Liga Mistrzów. Messi i Ibrahimović z golem. PSG na remis z Barceloną

W meczu w Paryżu, pełnym dramatycznych wydarzeń w końcówce, padły cztery gole. Paris Saint Germain zremisowało 2:2 z Barceloną.

Mecz miał być pojedynkiem między największymi gwiazdami obu drużyn, czyli Leo Messim i Zlatanem Ibrahimoviciem. Ale Argentyńczyk zagrał tylko pół meczu, bo w przerwie zszedł z kontuzją uda. Z kolei Szwed zaczął grać efektownie dopiero, gdy napastnika Barcelony nie było na boisku.

W pierwszej połowie przeważała Barcelona, ale gospodarze bronili się wzorowo, nie zostawiając rywalom miejsca we własnym polu karnym ani w strefie przed nim. Pierwszy błąd popełnili dopiero w 38. minucie, gdy piłkę po rzucie rożnym wybili pod nogi Daniego Alvesa. Obrońca szybko podał ją ponad głowami francuskiej obrony do Messiego, który strzelił obok bramkarza PSG.

Po przerwie, już bez Messiego, Barcelona dominowała i długo wydawało się, że wywiezie z Paryża skromne zwycięstwo. Ale w 79. minucie do dośrodkowania w pole karne Katalończyków najwyżej wyskoczył obrońca Thiago Silva. Trafił w słupek, ale dobitka Ibrahimovicia wylądowała w bramce. Sędziowie nie zauważyli jednak, że Szwed był na pozycji spalonej, gdy Silva strzelał głową.

To jednak nie koniec strzelania tego wieczoru. W 89. minucie Xavi z ogromnym spokojem pokonał z rzutu karnego bramkarza PSG. Wcześniej Sirigu ściął w polu karnym Alexisa Sancheza. Podyktowanie rzutu karnego nie wzbudziło kontrowersji, większe wywołała tylko żółta kartka dla bramkarza PSG. I gdy wydawało się, że goście wygrają, ostatnia akcja meczu dała PSG remis. Jallet z prawego skrzydła dośrodkował do Ibrahimovicia, ten zgrał piłkę do Matuidiego, który huknął co sił w nodze. Victor Valdes miał piłkę na rękawicy, ale nie dał rady jej wybić.

Choć PSG dwukrotnie odrobiło we wtorek stratę, to zdecydowanym faworytem rewanżu jest Barcelona. Oba zespoły spotkają się za tydzień w środę.

Relację z meczu PSG - Barcelona ? znajdziesz tutaj

Więcej o:
Copyright © Agora SA