Puchar Króla. Świetny Varane ratuje remis z Barceloną

W pierwszym półfinale Pucharu Króla Barcelona prowadziła po golu Fabregasa, ale dziewięć minut przed końcem Real wyrównał po trafieniu Varane'a. Remis 1:1 gwarantuje emocje w rewanżu.

Barcelona prowadziła od 50. minuty. Po zamieszaniu pod polem karnym Realu piłka spadła pod nogi niekrytego Fabregasa, który wyszedł sam na sam z Diego Lopezem i uderzył obok niego. Goście mogli jeszcze podwyższyć na 2:0, ale najpierw spudłował Fabregas (uderzył z podania Alvesa ponad bramką), a Pedro katastrofalnie przestrzelił w kontrze. W pierwszej połowie dobrą okazję miał Xavi, ale piłka po jego strzale tylko odbiła się od poprzeczki.

Real do 81. minuty walił głową w mur. Atakował, ale bez efektów. Akcje Ronaldo zatrzymywał Pique, pewnie bronił Pinto, ale w końcu skapitulował przy strzale najlepszego w środę w ekipie "Królewskich" Raphaela Varane'a.

Obrońca Realu świetnie wyskoczył do dośrodkowania Oezila i uderzył tuż przy słupku, tak że Pinto nie był w stanie sięgnąć piłki. Błąd popełnił Pique, który zbyt późno wyskoczył do Varane'a. Real mógł jeszcze w samej końcówce strzelić zwycięską bramkę, ale strzał Oezila zablokował Puyol.

Awans do finału Pucharu Króla rozstrzygnie się w rewanżu. Mecz na Camp Nou 27 lutego. W drugim półfinale zmierzą się Atletico z Sevillą.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.