Bundesliga
-
Gruchnęły wieści o powrocie Neymara do Europy?! "Szczególny dzień"
Od kilku dni Neymar jest zawodnikiem Santosu. Brazylijczyk wrócił do ojczyzny po ponad 10-letniej grze za granicą. I choć w Barcelonie był jednym z najlepszych piłkarzy świata, to już od dawna nie znajduje się w tym gronie. Ostatnie 1,5 roku spędził w Arabii Saudyjskiej. Okazuje się, że już niedługo może przyjechać do Europy. Wszystko przez wielki mecz. O szczegółach opowiedział jego rodak - Diego.
-
Nawet Lewandowskiemu się nie udało. Kane dokonał kosmicznej rzeczy w Bayernie
To mogła być szaleńcza pogoń Holstein Kiel za Bayernem Monachium. Goście przegrywali już na Allianz Arenie 0:4, ale zdołali strzelić trzy gole. Na wyrównanie zabrakło już czasu. Bawarczycy dopisali trzy punkty, a Harry Kane dokonał wyczynu, którego w przeszłości nie zdołał zanotować nawet Robert Lewandowski.
-
Niemcy nie mają złudzeń ws. Piszczka. "To pokazuje jego charakter"
- Rezygnacja ze stanowiska asystenta trenera pokazuje oczywistą lojalność, a także szacunek wobec Nuriego Sahina - powiedział o Łukaszu Piszczku niemiecki dziennikarz Juergen Koers. On oraz jego kolega po fachu Lars Pollmann w rozmowie z WP SportoweFakty skomentowali rozstanie Polaka z Borussią Dortmund. I wskazali, czego brakowało, aby kadencja Turka była bardziej owocna.
-
Grabara popełnił błąd, to była 80. minuta. Wpadka stała się faktem
Kamil Grabara znów się nie popisał na boiskach Bundesligi. Po dużym błędzie w meczu z Bayernem Monachium, polski bramkarz przyczynił się do straty punktów przez VfL Wolfsburg w domowym meczu z Holstein Kiel, zakończonym remisem 2:2. W 80. minucie gry Grabara w niefortunny sposób przepuścił strzał z ostrego kąta Stevena Skrzybskiego, który zapewnił gościom z Kilonii punkt.
-
Grabara wprawił Niemców w osłupienie. Tego nie mogą zrozumieć
Kamil Grabara przed sezonem przeszedł do VfL Wolfsburg i od samego początku zachwyca Niemców swoją postawą. Nie brakuje nawet głosów, że tylko dzięki niemu drużyna zajmuje wysokie miejsce w Bundeslidze i walczy o awans do europejskich pucharów. - Dużo będzie zależało od jego formy - mówi Franz Krafczyk z 90min.de w rozmowie z WP SportoweFakty.
-
Bayern nagle napisał o Lewandowskim. Tego mu nie zapomną
Robert Lewandowski już od lata 2022 roku nie jest piłkarzem Bayernu Monachium, ale w Bawarii nie zapominają o jego wyczynach. Przy okazji zbliżającego się meczu z Freiburgiem klub przypomniał siedem "legendarnych momentów" w konfrontacjach z tymi rywalami i nie mogło zabraknąć wspomnienia o polskim napastniku.
-
Nieprawdopodobne. Spadł do polskiej II ligi, a teraz zagra w Bundeslidze!
Holstein Kiel walczy w tym sezonie o utrzymanie w Bundeslidze. Klub właśnie dokonał ważnego transferu. Może on też zaciekawić polskich kibiców. Do beniaminka dołączył piłkarz z przeszłością w kraju znad Wisły. Jeszcze nie tak dawno grał na zapleczu ekstraklasy. Następnie rozstał się z polskim klubem i wyszło mu to na dobre, bo teraz zagra w wielkiej lidze. Zupełnie inaczej potoczyły się losy polskiej drużyny.
-
Oto faworyt na nowego trenera Borussii. Doskonale zna Polaków!
Borussia Dortmund przegrała 1:2 z Bologną w Lidze Mistrzów, a pracę stracił Nuri Sahin. Wraz z tureckim szkoleniowcem z klubu odszedł Łukasz Piszczek, a teraz media wskazują głównego kandydata na stanowisko pierwszego trenera niemieckiego klubu. Faworytem jest znany szkoleniowiec, który w przeszłości prowadził m.in. Roberta Lewandowskiego.
-
Niemcy wydali wyrok na Grabarę. Niestety. "To jego wina"
Kamil Grabara popełnił duży błąd w sobotnim meczu Bundesligi. - Bramkarz na takim poziomie jak ja powinien to obronić - powiedział po meczu. Niemieckie media też dostrzegły jego pomyłkę. - Ten gol to jego wina - m.in. piszą.
-
Oto co Grabara zrobił w 39. minucie meczu z Bayernem. "Nie popisał się"
Kamil Grabara dwoił się i troił, aby powstrzymać zawodników Bayernu Monachium, ale był bezradny. Polski bramkarz zanotował kilka naprawdę dobrych interwencji, które nie przełożyły się jednak na dorobek punktowy Wolfsburga. Niestety - przy jednym z trafień rywali mógł chyba zachować się lepiej. Na stadionie w Monachium kibice zobaczyli łącznie pięć goli.
-
Jest decyzja Borussii Dortmund w sprawie przyszłości Piszczka
Łukasz Piszczek jest asystentem Nuriego Sahina w Borussii Dortmund. Ostatnio nad tureckim szkoleniowcem zebrały się czarne chmury. Niemieckie media wprost piszą, że powinien odejść. Głos w tej sprawie zabrały władze klubu.
-
Wybiła 92. minuta w meczu BVB. Piszczek nie tego się spodziewał
Ciąg dalszy kłopotów Borussii Dortmund! Drużyna Nuriego Sahina nie była faworytem w wyjazdowym starciu z Eintrachtem Frankfurt i niespodzianki nie sprawiła, przegrywając 0:2. To trzecia z rzędu ligowa porażka BVB. Dortmundczycy są obecnie bliżej strefy spadkowej Bundesligi niż pozycji lidera. Ten mecz był dla nich jedną, wielką niemocą w ofensywie i serią defensywnych nieporozumień.
-
Dramat Borussii. Tak źle nie było od 12 lat
Borussia Dortmund przegrała 2:4 z Holstein Kiel w ostatniej kolejce Bundesligi, a jej sytuacja w ligowej tabeli nie nastraja pozytywnie kibiców pod kątem walki o mistrzostwo Niemiec. Z doniesień niemieckich dziennikarzy wynika, że ta porażka jest dla BVB bardziej dotkliwa, niż może się wydawać. Chodzi o fakt, że Borussia Dortmund jest notowana na giełdzie, a gorsze wyniki oznaczają spadek cen akcji, o czym pisze "Kicker".
-
Dramat reprezentanta Polski. W 44. minucie usiadł na murawie. "Niestety"
Jakub Kamiński znalazł się w wyjściowym składzie Wolfsburga na mecz z Borussią Moenchengladbach w 17. kolejce Bundesligi. Wolfsburg wygrał to spotkanie 5:1 i znalazł się w strefie europejskich pucharów. Sam Kamiński nie będzie najlepiej wspominał tego meczu, bo opuścił boisko już w pierwszej połowie z powodu kontuzji. "Niestety. Jak pech, to pech. Nie są to dobre informacje" - przekazali komentatorzy.
-
To była 98. minuta! Kompromitacja Borussii. Mina Piszczka mówi wszystko
- Jeszcze w tym sezonie do przerwy Borussia tak wysoko nie przegrywała - mówili komentatorzy Eleven Sports po katastrofalnej pierwszej połowie w wykonaniu ekipy z Dortmundu. Ta dała wbić sobie aż trzy gole. Miny Łukasza Piszczka i Nuriego Sahina były niewyraźne. Wydawało się, że tylko szaleńcza pogoń może pozwolić Borussii odwrócić losy spotkania z beniaminkiem Holstein Kiel. I ten zwrot akcji nadeszedł w ostatnich 20 minutach spotkania, ale zwycięstwa odnieść się nie udało. Co więcej, w ostatnich sekundach Borussia otrzymała kolejny cios.