Premier League

Sezon Premier League dopiero, co się zaczął, a niewykluczone, że zakończył się już dla jednego z piłkarzy Nottingham Forest. Mowa o Danilo. Defensywny pomocnik starł się z rywalem z Bournemouth, po czym niefortunnie upadł. Na miejscu od razu pojawiły się służby medyczne, które ogrodziły teren wokół leżącego zawodnika... parawanem. - To był okropny moment dla wszystkich. Dla nas, dla fanów - podkreślał szkoleniowiec Nottingham.

Arsenal rozpoczął właśnie nowy sezon Premier League starciem z Wolverhampton. Mikel Arteta zdecydował się wystawić najmocniejszy skład, by nie pozwolić sobie na żadną wpadkę. W linii obrony postawił na Bena White'a, Williama Salibę, Gabriela oraz Ołeksandra Zinczenkę. Tym samym zabrakło miejsca choćby dla sprowadzonego niedawno Riccardo Calafioriego, ale nie tylko. Fabrizio Romano zdradził fatalne wieści ws. Jakuba Kiwiora.

Alejandro Garnacho był jednym z bohaterów Manchesteru United w pierwszym meczu tego sezonu Premier League. Mimo to Argentyńczyk mógł zrobić więcej na boisku, bo w doliczonym czasie gry zmarnował stuprocentową okazję do strzelenia gola. Zaraz po spotkaniu Garnacho był pocieszany przez legendę Manchesteru United.

- Chcę zostać w Chelsea. Ludzie nie widzieli mnie jeszcze w najlepszej formie, a wierzę, że tak się stanie. Mam jeszcze wiele do zrobienia w tym klubie - powiedział piłkarz, który w sezonie 2023/2024 był jednym z największych rozczarowań Premier League.

FC Barcelonie udało się zarobić. Katalończycy właśnie sprzedali niechcianego piłkarza do klubu Premier League i mogą być bardzo zadowoleni. Obrońca nawet nie zagrał w ich zespole, a udało się podwoić zapłaconą za niego kwotę. Jeszcze kilkanaście miesięcy temu piłkarz miał być nową nadzieją Barcelony.

Marc Guehi z Crystal Palace był jednym z odkryć reprezentacji Anglii podczas Euro 2024. Wtedy kadra Garetha Southgate'a wywalczyła srebrne medale. Teraz o transfer tego piłkarza zabiega jeden z ligowych rywali Palace. Wygląda na to, że aktualny pracodawca Guehiego nie zamierza obniżać swoich żądań finansowych. - Jeśli mieć zawodnika, który jest wielką gwiazdą, to musisz zapłacić pieniądze jak za wielką gwiazdę - mówi Steve Parish, prezes Crystal Palace.

Maxi Oyedele w okresie przygotowawczym trenował z pierwszym zespołem Manchesteru United i zagrał w kilku sparingach. 19-letni Polak mógł liczyć, że być może zostanie pełnoprawnym zawodnikiem składu gigantów, ale już wiemy, że tak się nie stanie. Młodzieżowy reprezentant będzie musiał poszukać sobie zespołu.

Start Premier League już za nieco ponad tydzień, ale wciąż nie wiadomo, czy w Anglii dalej oglądać będziemy Jakuba Kiwiora. Media od dawna informują o zainteresowaniu nim innych klubów i niewykluczone, że w rozpoczynającym się niedługo sezonie stoper przywdzieje inne barwy. Według najnowszych doniesień może zmienić Arsenal na innego giganta europejskiego futbolu.

Manchester City nie tylko kosmicznie drogo kupuje, ale też w końcu kosmicznie drogo sprzeda. Jak poinformowały brytyjskie media, już za chwilę klub opuści jeden z napastników. Będzie to zdecydowanie najwyższy zarobek w historii klubu na sprzedaży zawodnika.

Jakub Moder przygotowuje się do nowego sezonu, lecz trudno powiedzieć, czy będzie w nim zawodnikiem Brighton. Jeszcze niedawno spekulowało się o transferze reprezentanta Polski do innego klubu Premier League, tyle że doszło do nagłego zwrotu i sprawa spaliła na panewce. Teraz niepokojące doniesienia dotyczące przyszłości pomocnika przekazał "The Athletic". Natomiast Sport.pl uzyskał od Michała Probierza inną informację na temat Modera.

Liverpool wygrał 2:1 z Arsenalem w ramach przedsezonowego tournee po Stanach Zjednoczonych. Piłkarze Arne Slota zaprezentowali się z dobrej strony i pokazali, że będą konkurencyjni w nadchodzących rozgrywkach. Co więcej, zademonstrowali nowy i nietypowy sposób wykonania jednego ze stałych fragmentów gry. Niewykluczone, że z takiej taktyki Liverpool będzie korzystał też w trakcie sezonu.

Choć lipiec dobiega końca, a najmocniejsze ligi Europy wznawiają grę za nieco ponad dwa tygodnie, nadal nie wiadomo, co czeka Jakuba Kiwiora. Polak będzie miał piekielnie trudno o regularną grę w Arsenalu, a mimo zainteresowania z Włoch nadal brak konkretów. Zdaniem Meczyki.pl przyszłość obrońcy wkrótce się wyjaśni. Odbędzie się nawet specjalne spotkanie w klubie, na którym podjęta zostanie ostateczna decyzja.

Potwierdziły się wcześniejsze doniesienia największych sportowych mediów. Riccardo Calafiori oficjalnie został nowym obrońcą Arsenalu. Reprezentant Włoch, który pomimo słabej postawy jego reprezentacji był jedną z rewelacji Euro 2024, po raz drugi w swojej karierze zagra poza ojczyzną. To transfer, który może mieć wpływ na przyszłość Jakuba Kiwiora. Reprezentantowi Polski przybywa kolejny konkurent do walki o miejsce w składzie.

Riccardo Calafiori jest już w drodze do Londynu, aby przejść testy medyczne i podpisać umowę z Arsenalem - przekazał Fabrizio Romano. To oznacza, że hitowy transfer z Bolonii do Premier League staje się faktem. Przejście Włocha do Arsenalu może oznaczać problemy dla Jakuba Kiwiora. Polak już w minionym sezonie miał problemy z regularną grą, a teraz może być o nią jeszcze trudniej.

Lucas Paqueta znalazł się w bardzo trudnej sytuacji po tym, jak został oskarżony przez FA o rzekome ustawianie spotkań. Z czasem pojawiły się doniesienia, że może zostać na niego nałożona bardzo surowa kara. Z tym stanowczo nie zgadza się West Ham, który według informacji "The Sun" ma zamiar podjąć stanowcze kroki. Wszystko za sprawą planów angielskiej federacji, które "wprawiły klub w oszołomienie".

Jakub Kiwior nie może być pewien pozostania w Arsenalu. Jego sytuację komplikuje do tego niemal pewny transfer Riccardo Calafioriego do Londynu. W związku z tym należy się spodziewać, że Polak zmieni klub tego lata. Najwięcej mówiło się o zainteresowaniu ze strony Interu Mediolan. Zupełnie inne informacje na temat przyszłości obrońcy przekazał Tomasz Włodarczyk w programie na kanale YouTube Meczyki.pl.

Od czterech lat Fabian Mrozek broni w młodzieżowych drużynach Liverpoolu. Utalentowany bramkarz niedługo skończy 21 lat, więc najwyższa pora spróbować swoich sił w seniorskim futbolu. Chociaż w ostatnim czasie wiele mówiło się o tym, że Mrozek może trafić do któregoś z klubów ekstraklasy, to wiele wskazuje na to, że trafi do zupełnie innej ligi, w której sezon ligowy trwa od kilku miesięcy.

Jakub Kiwior znalazł się na wylocie z Arsenalu i co rusz łączony jest z transferem do Włoch. Nadal jednak pozostaje piłkarzem ekipy z Londynu, która właśnie zaczęła przygotowania do sezonu. Wicemistrzowie Anglii udali się na tournee do USA, gdzie rozegrali już pierwszy ze sparingów z innym przedstawicielem Premier League, czyli Bournemouth. Do rozstrzygnięcia potrzebne były rzuty karne, w których Polak trafił decydującą jedenastkę.

Maxi Oyedele coraz lepiej radzi sobie w Manchesterze United. Niedawno zaliczył nieoficjalny debiut w pierwszym zespole, a w kolejnym spotkaniu zanotował asystę. I zaprezentował się na tyle dobrze, że zdobył zaufanie Erika ten Haga. Ten podjął ważną decyzję dotyczącą młodzieżowego reprezentanta Polski, który został wyróżniony. Będzie miał okazję potrenować z gwiazdami i sprawdzić się na tle wymagających rywali.

Jakub Kiwior od tygodni łączony jest z odejściem z Arsenalu, który ma ściągnąć gwiazdę Euro 2024 na jego pozycję. Media wskazują, że Polak może wrócić do Włoch i zagrać w Interze Mediolan, a włosi donosili, że jest już bliski porozumienia. Nowe informacje w tej sprawie przekazuje jednak Fabrizio Romano i studzi tym zapał innych dziennikarzy.