Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Ponad dwa miesiące trwała seria meczów bez porażki w wykonaniu piłkarzy Pogoni Szczecin. Zakończyła się w sobotę w Kielcach. Portowcy przegrali z Koroną aż 1:4.
Piłkarze Pogoni Szczecin dzisiaj mieli wylecieć do Warszawy i dopiero w stolicy przesiąść się do autokaru, który zawiezie ich do Kielc. Z powodu mgły plany się zmieniły.
Adam Frączczak "przekąszający" knoppersa przed rzutem karnym, przyjaźń Jarosława Fojuta z chłopakiem z zespołem Downa i Adam Gyurcso strzelający cztery gole w jednym meczu. To wszystko sprawiło, że o Pogoni zrobiło się głośno.
To ma być wyjątkowy sezon dla Pogoni Szczecin. Drużyna ma namieszać w ekstraklasie i celuje w pierwsze trofeum w historii klubu - Puchar Polski.
Portowcy są na ostatniej prostej przygotowań do sobotniego meczu z Koroną Kielce.
Kibice Pogoni Szczecin mogą odetchnąć. Jarosław Fojut, Rafał Murawski i Spas Delev wrócili do treningów.
Czekoladowy wafelek już na dobre stał się częścią Pogoni Szczecin. Tym razem kibice będą mogli zjeść prawdziwego Frączczersa.
Nie milkną echa niecodziennego wyczynu Adama Gyurcso. Węgier w sobotnim meczu z Wisłą Kraków strzelił cztery gole.
Cornel Rapa dał nie tylko nową jakość na prawej obronie. Z nim w składzie Pogoń nie przegrała już od dwóch miesięcy.
- To był niesamowity wieczór. Nigdy nie strzeliłem czterech bramek w jednym meczu - mówi zawodnik Pogoni Szczecin Adam Gyurcso.
Trenerzy po meczu Pogoni Szczecin z Wisłą Kraków (6:2).
7 tys. kibiców Pogoni zobaczyło mecz, który będą pamiętać jeszcze przez wiele lat. Portowcy pokonali Wisłę Kraków aż 6:2. Cztery gole strzelił Adam Gyurcso.
Przyjaźń Jarosława Fojuta i mężczyzny z zespołem Downa narodziła się spontanicznie. Teraz wspaniałą postawę stopera Pogoni chwalą Zbigniew Boniek i Kamil Grosicki.
Nie muszę wieszać na szyi szalika Pogoni, żeby uświadomić wam, że chcę wygrać z Wisłą - mówi trener Kazimierz Moskal. Początek meczu dzisiaj o godz. 18 w Szczecinie.
Za Pogonią jedno z najlepszych okienek transferowych w historii. Jedynym piłkarzem, który na razie się nie sprawdził jest David Niepsuj. Nie do końca ze swojej winy.