49ery podbiły Gdynię. Regaty "żeglarskiej formuły jeden" [ZDJĘCIA]

Od 2 do 4 sierpnia, tuż przy plaży miejskiej w Gdyni rozegrano regaty LOTTO 49er Grand Prix Gdynia 2013. 15 wysoko notowanych załóg z całej Europy ścigało się o prestiż i nagrody pieniężne. 49ery to nie tylko najbardziej widowiskowa żeglarska klasa olimpijska, to również doskonały wstęp do regat dużych jachtów oceanicznych.

Klasa na ciepłe wody

49ery to w naszym klimacie ciągle nietypowe zjawisko. Tradycyjnie największą popularnością cieszyły się na drugiej półkuli, wśród żeglarzy Australijskich, a jako klasa olimpijska 49ery zadebiutowały właśnie w Sydney w 2000 roku. Są to dwuosobowe łódki typu skiff, na której zarówno sternik jak i załogant pracują na trapezie nad wodą (osoby wiszą w specjalnych hakach na linkach zaczepionych do masztu). Charakteryzują się bardzo dużą wywrotnością i wymagają od załogi niesamowitego zgrania. W miejscach takich jak Anglia czy północ Stanów Zjednoczonych perspektywa ciągłego, bliskiego kontaktu z zimną wodą nie była dla żeglarzy czymś naturalnym. Wraz z upływem czasu, grube skafandry neoprenowe stały się jednak znacznie wygodniejsze i obecnie 49ery ścigają się na całym świecie. Jachty osiągają bardzo duże prędkości (mniej więcej do 20 węzłów, czyli ok 40 km/h), łatwo wchodzą w ślizg, są bardzo zwrotne i wywrotne. Ta charakterystyka sprawia, że regaty 49erów są atrakcyjne dla widowni, nawet tej słabo zorientowanej w temacie żeglarstwa.

fot. Franek Przeradzki

49ery w Gdyni

Zawody w Gdyni miały charakter pokazowy. Na wodzie nie dało się tego poznać po zawodnikach, a rywalizacja była niezwykle zacięta. Ed FitzGerald , ze zwycięskiej załogi GBR 999 tak tłumaczył pełne zaangażowanie załóg po dwóch dniach wyścigów:

"Choć teoretycznie nie rywalizujemy o awans do igrzysk czy tytuły mistrzowskie, to zebrały się tutaj jedne z najlepszych europejskich załóg. Każdy chce się sprawdzić, duch rywalizacja leży w naszej naturze. Z kolei dzięki temu, że stawka nie jest aż tak duża, możemy więcej eksperymentować, pływać na krawędzi, próbować ryzykownych manewrów. Oprócz tego czeka tutaj na nas bardzo przyzwoite nagrody pieniężne [3000 euro za pierwsze miejsce - red.]. Na regatach bardzo rzadko wygrywa się pieniądze i każdy tutaj miałby na to ochotę."

Sternik James Peters i załogant FitzGerald, żeglowali bardzo równo przez pierwsze dwa dni, wygrywając sześć z dziewięciu wyścigów. Pokazali klasę zarówno przy słabym jak i całkiem mocnym wietrze, na falach i płaskiej wodzie. Ostatniego dnia nie szło im jednak najlepiej i na prowadzenie wyszła niemiecka załoga GER 100 (Erik Heil, Thomas Ploessel). W niedzielę ok. 15.30 wystartował wyścig finałowy, którego wynik był punktowany podwójnie, co sprawiło, że rywalizacja o pierwsze miejsce była otwarta do samego końca.

 LOTTO 49er Grand Prix Gdynia 2013
LOTTO 49er Grand Prix Gdynia 2013 fot. Franek Przeradzki
fot. Franek Przeradzki

Z powodu kierunku i siły wiatru trzeba było przesunąć go dalej od brzegu, tam gdzie wiało nieco silniej. Ucierpieli na tym oglądający regaty z brzegu, ale zdecydowanie zyskali zawodnicy. Wyścig był bez wątpienia najbardziej widowiskowych spośród wszystkich rozegranych w Gdyni. Załogi płynęły blisko siebie, widzieliśmy wiele emocjonujących zwrotów akcji. Fotografom obiektywy opadły z wrażenia, a sędziowie w pocie czoła starali się ogarnąć wszystko, co działo się na wodzie. W wyścigu finałowym załoga GBR 999 wygrała, a GER 100 dopłynęła na metę na miejscu czwartym, choć do ostatniej prostej byli trzeci. Punktowo GBR 999 i GER 100 zremisowali, co zgodnie z regułami dało zasłużone zwycięstwo Brytyjczykom (w przypadku remisu punktowego regaty wygrywa załoga, która zajęła wyższą pozycję w wyścigu finałowym). Najszybsza polska załoga, Tomasz Januszewski i Jacek Nowak (POL 52) zajęła piąte miejsce.

 LOTTO 49er Grand Prix Gdynia 2013
LOTTO 49er Grand Prix Gdynia 2013 fot. Franek Przeradzki
GBR 999 fot. Franek Przeradzki

Z rozmów z zawodnikami wynika, że pobyt w Gdyni bardzo im się podobał. Zarówno Niemcy jak i Brytyjczycy zazdrościli nam takiego miejsca jak Zatoka Gdańska, który opisywali jako idealny akwen na potrzeby ich klasy. Nie narzekali też na brak zainteresowania gdyńskich plażowiczek i atrakcje po godzinach.

O dodatkowych zaletach klasy 49er opowiedział nam słynny "Gutek", czyli Zbigniew Gutkowski , pierwszy polski żeglarz, który wziął udział w oceanicznych regatach samotników dookoła ziemi VELUX 5 Oceans.

"Ścigałem się kilka sezonów na 49erach i uważam, ze to świetna klasa dla rozwoju żeglarskich umiejętności. Na tych łódkach liczy się przede wszystkim technika i strategia - rzeczy najważniejsze również na dużych jachtach. Z powodu prędkości jakie te małe skiffy są w stanie z siebie wydusić, siły z jakimi zmaga się załoga również przypominają te znane z dużych, oceanicznych jachtów. Dla porównania popularny Finn jest klasą znacznie bardziej siłową. Dobre wyniki na nim, nie koniecznie muszą przekładać się na wyniki na innych, większych jednostkach, w których waga żeglarzy nie ma większego znaczenia. Z kolei ten, kto opanuje pracę z wiatrem na "czterdziestkach dziewiątkach" będzie miał bardzo dobrą podstawę do dalszego żeglarskiego rozwoju. Poza tym, to się po prostu świetnie ogląda."

Kolejne regaty 49erów w Gdyni już za rok.

WYNIKI KOŃCOWE:

1. GBR 999 James Peters, Ed FitzGerald 39,0 pkt.

2. GER 100 Erik Heil, Thomas Ploessel 39,0 pkt.

3. GER 211 Tim Elsner, Marco Grasse 54,0 pkt.

4. GER 216 Jan Hauke Erichsen, Max Lutz 61,0 pkt.

5. POL 52 Tomasz Januszewski, Jacek Nowak 67,0 pkt.

6. POL 421 Przemek Filipowicz, Jacek Piasecki 68,0 pkt.

7. POL 42 Łukasz Przybytek, Marcin Rymer 79,0 pkt.

8. ITA 140 Andrea Savio, Alessandro Savio 99,0 pkt.

9. GER 911 Frithjof Schwerdt, Sebastian Wiedemann 100,0 pkt.

10. GBR 118 Henry Loyd Wiliams, Sam Batten 101,0 pkt.

11. POL 5 Dominik Buksak, Grzegorz Gozdzik 94,0 pkt.

12. POL 852 Artur Ponieczynski, Szymon Wierzbicki 102,0 pkt.

13. BEL 1113 Slap Levi, Tom Pelsmaekers, Matthieu Jans 109,0 pkt.

14. POL 70 Andrzej Cebart, Vincent Peter 157,0 pkt.

15. BEL 171 Yannick Lefebvre, Matthieu Janssens 160,0pkt.

tekst: Franek Przeradzki | więcej zdjęć w galerii na naszym Facebooku 49ergrandprix.com

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.