37-letniej Polce w ciąży nie otworzył się spadochron. To miał być jej ostatni skok
Roslan była doświadczoną miłośniczką sportów ekstremalnych - pisze "Daily Mail". Uprawiała m.in. base jumping, czyli skoki spadochronowe z urwisk, mostów oraz innych obiektów. Właśnie w tym celu wybrała się wraz ze swoim chłopakiem i ojcem dziecka, Aleksandrem Domalewskim, do szwajcarskiego Stechelbergu. Skakała tam już wielokrotnie, natomiast skała Via Ferrata należała do jej ulubionych.
- Każda śmierć w górach jest wielką tragedią, ale ta jest wyjątkowa ze względu na to, że była w ciąży - mówi dla "Daily Mail" Bruno Durrer, lekarz, który znał Wiolettę i był na miejscu wypadku.
Wioletta wielokrotnie mówiła, że kiedy skacze, czuje, że żyje pełnią życia. Jej matka w rozmowie z mediami mówiła, że błagała ją, żeby tym razem nie skakała, bo ma złe przeczucia.
- Makabryczna zbrodnia w Lgocie Murowanej. Jest akt oskarżenia
- Iga Świątek w półfinale turnieju w Stuttgarcie. Z kim się zmierzy?
- Mężczyzna podpalił się pod sądem, w którym rozstrzygano sprawę Trumpa
- Mastalerek upomina PiS. Chodzi o Kurskiego. "Nie wyciąga wniosków"
- Członkowie NATO podjęli "konkretne zobowiązania" w sprawie Ukrainy. "Pomoc jest w drodze"
- Tego Pekin nie przewidział. Chińskie elektryki "korkują" europejskie porty
- Bosak zdradza kulisy imprezy w hotelu poselskim. "Maski spadają"
- Wiem, że nic nie wiem czyli "największa żenada w historii komisji" [659. Lista Przebojów TOK FM]
- Wzajemne ataki Izraela i Iranu to tylko "anomalia"? Wrócą do "bicia się pod kołdrą"
- Polska straci unijne pieniądze? "Poważne nieprawidłowości"