W zeszłym roku pogoda była bardzo łaskawa. Jak będzie tym razem? Karkonosze to nie rurki z kremem, 11 godzinny limit czasu w przypadku załamania się pogody nie jest bynajmniej wyssany z palca. Oprócz tego, że trzeba mieć dobrze podającą łydę warto również być oswojonym z zimowymi warunkami w górach. Silny wiatr i śnieg po kolana potrafi mocno uprzykrzyć życie biegacza. Bieganie bieganiem, ale trasa niekoniecznie musi być bardzo szybka.
Być może zawodników będzie czekać nawet torowanie w śniegu. Karkonosze zimą mają swój niesamowity, niepowtarzalny klimat. Kosodrzewina pokrywa się śniegiem, a ogrom przestrzeni dookoła nadaje wrażenie lodowej pustyni. Kto by,ł ten wie jak tam potrafi wiać i miotać śniegiem.
Na takie warunki trzeba być gotowym. Nie będzie taryfy ulgowej w kontekście obligatoryjnego wyposażenia oraz wymogów kwalifikacyjnych dlatego warto pochylić się nad regulaminem i nie lekceważyć gór zimą. Kto dobije do mety dostanie oprócz zupy i herbaty 1 punkt kwalifikacyjny do UTMB (Utra trail du Mont Blanc). Organizatorzy i blisko setka wolontariuszy zapewniamy równie dobrą atmosferę jak rok temu, a może nawet lepszą! Wpadajcie, bardzo gorąco Was zapraszamy!
Zapisy ruszają 17 listopada. Więcej info na: http://ultramaratonkarkonoski.pl/ i https://www.facebook.com/zimowyultramaraton .