Kinga Baranowska na Makalu. Infekcja zatrzymała wspinaczy w dwójce

Kinga Baranowska i jej partner wspinaczkowy Fabrizio Zangrilli dotarli szczęśliwie do obozu drugiego. Jednak infekcja ucha Fabrizia zatrzymała wspinaczy w "dwójce" na dłużej. Relacja Kingi Baranowskiej z obozu II w drodze na piąty co do wysokości szczyt świata - Makalu (8463 m).

- Dotarliśmy tutaj w dobrym czasie, natomiast przy niezbyt sprzyjającej pogodzie. Najpierw bardzo świeciło słońce, a potem rozhulała się taka wichura, tak bardzo śniegiem rzucało w oczy... W tej chwili jesteśmy w namiocie i pada śnieg, więc jesteśmy ciekawi, co będzie jutro. Jutro zamierzamy dojść do obozu trzeciego, tak więc chcielibyśmy, żeby ta pogoda jako tako sie uspokoiła i była dla nas łaskawa - powiedziała w środę w rozmowie telefonicznej Kinga.

W czwartek wpinaczom jednak nie udało się dojść do obozu trzeciego. - Z tej strony Kinga i Fabrizzio, dzwonię z obozu drugiego cały czas. Myślałam, że zadzwonię z obozu trzeciego, ale cały czas jesteśmy w dwójce. W nocy Fabrizzio miał jakąś infekcję ucha i z tego powodu bardzo, bardzo cierpiał. Na szczęście przyszedł dzisiaj tutaj Jorge i Martin do dwójki, przynieśli antybiotyk, mam nadzieję, że to pomoże i że jutro (w piątek - red.) wyjdziemy do obozu trzeciego. Tak wyglądał dzisiaj nasz dzień. Dosyć wiało i śnieżyło tutaj, a równocześnie potwornie świeciło słońce, było bardzo gorąco, tak więc pogoda jest bardzo zmienna, bardzo dziwna. Mam nadzieję, że i wiatr trochę ustanie, będzie trochę słabszy i będzie trochę mniej śnieżyć jak wyjdziemy do góry - powiedziała Kinga Baranowska.

Makalu to piąty co do wysokości szczyt świata, znajdujący się w trudno dostępnym rejonie, na granicy Chin i Nepalu, 20 km od Everestu. Po raz pierwszy wierzchołek został zdobyty 15 maja 1955 roku przez Francuzów Jeana Couzy (zmarł w 1958 roku) i Lionela Terray (zmarł w 1965). Do końca XX wieku na szczycie stanęło tylko 180 alpinistów.

Dotychczas na górę wspięło się siedmioro Polaków: w 1981 roku Jerzy Kukuczka (nową drogą - północnym filarem), w 1982 - Andrzej Czok (nową drogą - zachodnią ścianą), w 1986 - Krzysztof Wielicki, w 1988 - Tomasz Kopyś i Ryszard Kołakowski, który zginął podczas zejścia, w 2002 - Piotr Pustelnik oraz w 2006 - Anna Czerwińska.

Wszystkie relacje Kingi Baranowskiej z Nepalu przeczytasz TUTAJ

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.