W szczycie sezonu ofert szkoleń narciarskich - w Polsce i za granicą - nie brakuje. Przed podjęciem decyzji warto jednak zwrócić uwagę, kogo szkoła zatrudnia. W sprawdzonych klubach pracują instruktorzy z uprawnieniami Stowarzyszenia Instruktorów i Trenerów Narciarstwa Polskiego Związku Narciarskiego lub Akademii Wychowania Fizycznego. Tylko korzystając z usług takich instruktorów, mamy pewność, że mają odpowiednią wiedzę metodyczną i umiejętności techniczne, by szkolić innych.
Jest jednak różnica pomiędzy tymi dwoma rodzajami uprawnień. Legitymacja instruktorów AWF, czyli tzw. stopień ''państwowy'', jest dożywotnia. Instruktorzy SITN-PZN weryfikują swoje umiejętności co trzy lata, a ich dokument uznawany jest również za granicą.
Najpewniejszy wybór to szkoły posiadające licencję SITN-PZN. Szkoły z licencją ''A'' to te, które zatrudniają minimum trzech instruktorów PZN z aktualnymi uprawnieniami, a kierownikiem szkoły jest instruktor z co najmniej trzyletnim stażem lub Instruktor Wykładowca (stopień uzyskiwany po dodatkowych kursach i egzaminach). W takich klubach śmiało mogą uczyć się początkujący, ale też bardziej zaawansowani narciarze, doskonalący swoje umiejętności.
Ci, którzy sami w przyszłości chcą zdobyć uprawnienia instruktorskie, muszą wybrać jedną ze szkół z licencją ''A+B''. Mogą one prowadzić kursy na stopień Demonstratora i Pomocnika Instruktora, od których zaczyna się zdobywanie uprawnień.
W Polsce działa ponad 90 licencjonowanych szkół. Ich wykaz można znaleźć na stronie internetowej www.sitn.pl
Przy wyborze szkoły warto też zwrócić uwagę na jej bazę szkoleniową i zaplecze sportowe. Większość klubów korzysta na stałe z konkretnego stoku i może zapewnić tam swoim kursantom zniżki na przejazdy. Niektóre mają własne stoczki szkoleniowe lub dzięki umowie z właścicielem wyciągu mogą zaproponować klientom darmowe przejazdy i wejścia na wyciąg poza kolejką. To szczególnie dobre rozwiązanie, gdy chodzi o naukę dzieci. Im nie potrzeba stromych i zróżnicowanych stoków, a za to całą godzinną lekcję można poświęcić na jazdę, zamiast na marznięcie w kolejce do orczyka.
Gdy już znajdziemy szkołę, z której usług jesteśmy zadowoleni, dobrze jest się jej trzymać. Nie tylko daje to zniżki przy kontynuacji szkolenia (większość szkół ma takie promocje w swoich ofertach), ale jest też szczególnie ważne dla dzieci. Gdy maluch polubi swojego instruktora, to już połowa sukcesu. Wtedy czas spędzany na nartach będzie przyjemnością, a nie przykrym obowiązkiem. Nie warto wówczas ryzykować zmiany nauczyciela - to może zniechęcić do narciarstwa.
Żeby ułatwić zadanie niezdecydowanym narciarzom, SITN organizuje ogólnopolską akcję ''Bezpiecznie na narty z instruktorem PZN''. To dzień otwarty szkół należących do stowarzyszenia. W tym sezonie 9 stycznia (niedziela) od 9 do 13 będzie można bezpłatnie skorzystać z ich usług. Akcja ma promować bezpieczeństwo na śniegu i zachęcać do korzystania z pomocy profesjonalistów. Po raz pierwszy odbyła się w ubiegłym sezonie i cieszyła się ogromnym powodzeniem.
Barbara Suchy