Jak się ubrać na narty - kurtki i spodnie narciarskie

Bielizna termoaktywna odprowadza wilgoć od ciała. Druga warstwa odzieży magazynuje ciepło. Żeby to wszystko mogło działać prawidłowo, nasze ciało musi być osłonięte przed śniegiem i wiatrem atakującymi nas w zimie bez skrupułów. Dobra kurtka narciarska nie jest tania, jednak doskonale sprawdzi się w wielu różnych sytuacjach.

Jakie parametry powinna mieć odzież narciarska

Strój narciarski musi być nie tylko wodo- i wiatroodporny, ale równocześnie oddychający. W przeciwnym razie narciarz błyskawicznie się w nim spoci, a przemoczone ubranie zacznie go wychładzać, zamiast utrzymywać ciepło. Membrany o najwyższych parametrach mają swoją cenę. Przy doborze stroju narciarskiego warto zastanowić się, kiedy i w jakich warunkach chcemy jeździć. Na rynku dostępne są materiały oferujące doskonałą izolację cieplną, wodoodporność i oddychalność w nawet najbardziej niesprzyjających warunkach atmosferycznych. Powszechnie stosują je np. himalaiści.

Dołącz do nas na Facebooku -  FB/Na Narty.sport.pl - NOWOŚCI, KONKURSY, ZDJĘCIA

Z perspektywy większości narciarzy rekreacyjnych aż taka ochrona nie jest niezbędna. Większość z nas nie lubi wychodzić na stok przy skrajnie niskich temperaturach, w silnym wietrze czy podczas dużych opadów śniegu lub marznącego deszczu. Przed złą pogodą chronimy się w barach, a nie we własnoręcznie wykopanych śnieżnych jamach.

Wodoodporność i oddychalność

Wodoodporność 5000 oznacza, że w warunkach testowych dana membrana nie przepuści słupa wody do wysokości 5000 mm. Z kolei oddychalność 5000 g/m2/24h oznacza, że przez metr kwadratowy danej membrany w ciągu 24 godzin może przeniknąć na zewnątrz 5000 gramów pary wydzielanej przez nasze ciało. W skrócie, im wyższe te liczby, tym lepsza jakość membrany.

Popularne, tanie membrany stosowane w ubraniach dla narciarzy rekreacyjnych charakteryzują się wodoodpornością na poziomie 5000 mm i oddychalnością 5000 g. Takie parametry nie nadają się co prawda na wyprawę pod K2, ale wystarczą do rekreacyjnej jazdy na nartach. Musimy mieć jednak na uwadze, że to absolutne minimum. Są dostępne kurtki o membranach 3000/3000. Moim zdaniem, warto dopłacić kilkadziesiąt złotych i kupić coś lepszego, nawet za cenę mniejszej ilości gadżetów czy kieszeni.

Przy większych opadach kurtka o parametrach 5000/5000 będzie przeciekać, a jeśli zdecydujemy się w niej podejść kilka razy obok wyciągu, prawdopodobnie spocimy się nie na żarty. Parametry 10 000 mm i 10 000 g są już zdecydowanie lepsze. Dla porównania Gore Tex i najlepsze membrany innych producentów mają parametry na poziomie 20 000 mm i 20 000 g . Takie kurtki i spodnie gwarantują bardzo dobrą nieprzemakalność i oddychalność, jednak z reguły kosztują już bardzo dużo.

Tradycja vs. nowoczesność

Tradycyjne kurtki narciarskie są połączeniem warstwy drugiej i trzeciej. Z zewnątrz posiadają ochronną membranę, w środku ocieplinę, która magazynuje ciepło. To rozwiązanie ma kilka zalet. Nigdy nie zapomnimy na wyjazd docieplenia, całość nosi się dość wygodnie i nic nie wystaje nam spod kurtki. Mimo to, zdecydowanie bardziej uniwersalnym rozwiązaniem jest stosowanie kurtek nieocieplanych. Łatwiej je wysuszyć (a wszystko da się przemoczyć), a poza tym doskonale sprawdzają się w zupełnie innych sytuacjach, również w lecie jako kurtki przeciwdeszczowe.Często kosztują więcej, ale dostajemy w zamian bardziej wszechstronny element sportowego ekwipunku.

Membranowe kurtki narciarskie tylko kilkoma detalami różnią się od modeli do trekingu czy wspinaczki. Po pierwsze krój. Kurtki górskie bywają dłuższe i krótsze. Warto pamiętać, że na nartach często jeździmy pochyleni i warto, by kurtka była nieco dłuższa niż wydaje się na pierwszy rzut oka. Po drugie, fartuch przeciwśniegowy, który w lecie pozostaje bezużyteczny też nikomu nie powinien specjalnie przeszkadzać. W reszcie, po trzecie różne małe gadżety jak ściereczka do gogli, kieszonka na skipass itp. Pomocne, ale nie niezbędne.

Ile kosztuje strój narciarski

Najtańsze, tradycyjne kurtki narciarskie o parametrach 5000/5000 można kupić już za 300 złotych (sklepy makro). Odpowiednie spodnie kosztują niecałe 100 złotych. Nie jest to sprzęt który będzie nam służył latami, jednak z pewnością starczy na kilka wyjazdów. Dla wielu osób które wyjeżdżają raz w roku i nie uprawiają innych sportów w górach to rozsądny wybór rozwiązanie, choć nie spodziewajmy się po takim sprzęcie zbyt wiele. W złych warunkach taka kurtka przemoknie i będziemy się w niej pocić.

Można oczywiście kupić również tradycyjne kurtki z najwyższej półki. Topowe modele firmy Rossignol, zrobione z najwyższej jakości materiałów, ze starannym wykończeniem kosztują odpowiednio 2500 złotych kurtka i 2000 złotych spodnie narciarskie.

Jeśli chodzi o odzież techniczną, to ceny najlepszych modeli takich firm jak Mammut, Salewa czy North Face również plasują się powyżej poziomu 2000 złotych, a za spodnie płacimy z reguły nieznacznie mniej niż kurtkę. Jeśli ta cena jest zaporowa, warto zwrócić się w stronę krajowych producentów. Np. górska (nie narciarska, o różnicach czytaj powyżej) kurtka Alviki z bardzo dobrą, dwuwarstwową membraną Windprotec plus kosztuje 600 złotych. Spodnie niecałe 500 złotych. Firma Małachowski oferuje techniczną, kurtkę z membrany Polartec? NeoShell? za 1200 złotych, a spodnie za 1050.

Elementy funkcyjne kurtek i spodni narciarskich

Fartuch przeciwśniegowy - zapinany wewnątrz kurtki, chroni przed przemoczeniem w przypadku wywrotki w głęboki śnieg. Kto znalazł się w takiej sytuacji, ten wie, jak wiele potrafi zmienić.

Wywietrzniki

Bardzo pomocne w cieplejsze dni, a także kiedy niespodziewanie, albo krótko trwale musimy wykonać ponadprzeciętnie męczące czynności (np. podejść z dzieckiem pod górę). Wywietrzniki sprawdzają się zarówno w kurtkach jak i spodniach. Czasem ich funkcję pełnią kieszenie, wyściełane delikatną siatką.

Kieszenie wewnętrzne

Bardzo przydatne, zwłaszcza na telefony komórkowe. Zamknięcie ich wewnątrz chroni telefon przed zimnem i wilgocią. Dobrze jest, gdy do takiej kieszeni zmieszczą się również gogle. Gdy na stoku zaparują lub zamarzną, możemy na czas jazdy wyciągiem włożyć je do wnętrze kurtki, dzięki czemu szybko odmarzną i odparują.

Kieszeń na skipass

W coraz większej liczbie ośrodków mamy do czynienia z karnetami zbliżeniowymi. Mała kieszeń w lewym rękawie kurtki sprawi, że nie będziemy musieli wyciągać karnetu, a co za tym idzie, zminimalizujemy ryzyko zgubienia go.

Ściereczka do gogli

Czasem znajdziemy ją na stałe przyszytą do kieszeni. Nie różni się niczym od ściereczki kupionej w sklepie, ale zawsze będziemy ją mieć ze sobą.

Odpinany lub składany kaptur

Kaptur na stoku chroni nas nie tylko przed śniegiem i deszczem, ale też przed dotkliwym wiatrem, zwłaszcza podczas długich wjazdów wyciągami. Z drugiej strony, nie chcemy, żeby latał podczas jazdy czy przeszkadzał w słoneczne dni. Przymierzając kurtkę warto mieć ze sobą kask (jeśli w nim jeździmy) i spróbować założyć kaptur na kask. W zimne, wietrzne dni na wyciągu taka możliwość bywa bezcenna.

Szelki i kołnierz na spodniach narciarskich

Wiatr potrafi być bezlitosny dla narciarskich nerek. Wtedy z pomocą przychodzą spodnie z szelkami i wyższym stanem, kołnierzem przeciwśniegowym czy innym rozwiązaniem, które chroni nasze plecy przed wiatrem. Nie wyglądają modnie w apres ski, ale to już kwestia osobistych priorytetów.

Rozpinane nogawki

Rozwiązanie stosowane głównie przez narciarzy ścigających się albo alpinistów. Idea jest prosta, chodzi o możliwość zdjęcia spodni bez zdejmowania butów. Dla jednych (zwłaszcza zawodników) jest to cecha niezbędna, dla innych kolejna funkcja podnosząca cenę spodni.

tekst: Franek Przeradzki

Dołącz do nas na Facebooku -  FB/Na Narty.sport.pl - NOWOŚCI, KONKURSY, ZDJĘCIA

źródło: Okazje.info