Z okazji 80-lecia kolei na Gubałówkę, teren wokół głównej stacji rozświetliło aż 250 tys. ekologicznych, ledowych żarówek, które po zmroku stworzyły prawdziwie bajkową scenerię stworzoną z wyjątkowych rzeźb świetlnych inspirowanych między innymi podhalańskim folklorem. Po sukcesie ubiegłorocznych iluminacji tej zimy rozbudowaliśmy wystawę o nowe atrakcje, tym razem inspirowane głównie tatrzańską przyrodą. Na zwiedzających czekały między innymi świetlne figury kozic, lisów, świstaków i jelenia rodzina: samiec dumnie noszący na porożu choinkowe bombki oraz ubrana w świąteczną girlandę łania z dwoma młodymi" - mówi Janusz Rys, prezes Polskich Kolei Linowych.
Tegoroczna Kraina Światła jest wyjątkowa, bo to najważniejszy i najjaśniejszy punkt obchodów 80-lecia powstania kolei PKL na Gubałówkę. Pierwszy przejazd koleją linowo - terenową odbył się tu 20 grudnia 1938 r. Wtedy to na szczyt regularnie jeździły dwa wagoniki poruszające się po jednym torze z mijanką mniej więcej w połowie drogi.
Trasę długości 1338 m pokonywały w ok. pięć minut. Pomysłodawcą i inicjatorem budowy kolei był inż. Aleksander Bobkowski – ówczesny wiceminister komunikacji, który wcześniej doprowadził do otwarcia pierwszej kolei górskiej – na Kasprowy Wierch i linowo - terenowej – na Górę Parkową. Kraina Światła na Gubałówce zaprasza gości codziennie od godz. 16.00 do 22.00 aż do końca lutego.