Nosal wraca dla sportu alpejskiego

Rada naukowa Tatrzańskiego Parku Narodowego po długiej i burzliwej debacie zaakceptowała projekt poszerzenia tras narciarskich na Nosalu. Kilka dni wcześniej na stoku Nosala odbyły się warsztaty w której wzięli udział przedstawiciele wszystkich zainteresowanych środowisk - narciarze, samorządowcy, pracownicy TPN, przedstawicie rady naukowej, Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i organizacji pozarządowych.

W marcu 2017 roku zakopiańscy radni jednogłośnie przyjęli uchwałę zobowiązującą burmistrza do takiej zmiany planu zagospodarowania zboczy Nosala, które zagwarantują rozbudowę infrastruktury narciarskiej. " TPN nigdy nie wstrzymywał udostępnienia narciarzom Nosala,  jesteśmy za wsparciem stworzenia bazy szkoleniowej dla polskich alpejczyków. Musieliśmy jednak dołożyć wszelkich starań, aby właściwie ocenić tę kwestię " mówi Szymon Ziobrowski, dyrektor TPN. W projekcie planu ochrony TPN który zyskał akceptację wszystkich gmin, na których terenie leży Park, znalazła sie juz zgoda na zmiany w obrębie Nosala. Najnowsza wersja dokumentu, zawiera zasady postępowania ochronnego na okres 20 lat, uwzględnia wszystkie uzasadnione propozycje zmian i uzupełnień wniesione w toku konsultacji społecznych przez gminy i inne instytucje oraz organizacje. " Od dawna prowadziliśmy rozmowy z dyrekcją COS-u, Państwem Stramami, odpowiednie zapisy trafiły do projektu planu ochrony. Nosal położony jest w bliskim sąsiedztwie miasta, a nawet w samym mieście, więc tu ingerencja nie jest tak znacząca jak w przypadku Kasprowego Wierchu. Rada naukowa TPN musiała zważyć dwie wartości: ochronę przyrody i  rozwój polskiego sportu. Analizowała, czy te wartości muszą ze sobą konkurować.  Dziś wszyscy jesteśmy dumni z sukcesów Adama Małysza czy Kamila Stocha i nikt nie wpadłby na pomysł rozbiórki skoczni narciarskich, które również są położone na ternie TPN. Sama skocznia była wielokrotnie modernizowana. Może więc nadszedł czas dla polskich alpejczyków, którzy od dawna oczekują miejsca, na którym będą mogli trenować? Oczywiście potrzebny jest system wsparcia dla tej dyscypliny." dodaje Szymon Ziobrowski, dyrektor TPN. Sytuacja prawna stoku jest skomplikowana, co przed pięcioma laty doprowadziło do zamknięcia trasy. Dół stacji, położony poza granicami TPN, należy do rodziny Stramów, górna część trasy leży na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego. Z kolei kolej krzesełkowa wybudowana została w latach 60. ubiegłego wieku przez Centralny Ośrodek Sportu. Żeby stok spełniał dzisiejsze wymagania, trzeba zmodernizować wyciąg i zamontować urządzenia do sztucznego śnieżenia.

O przywrócenie Nosala narciarzom walczyli także działacze narciarscy, sportowcy, miłośnicy narciarstwa –  w ubiegłym roku ponad 150 osób podpisało list otwarty do prezydenta Andrzeja Dudy, w którym prosili o wsparcie rozwoju narciarskiej bazy treningowej dla polskich alpejczyków m.in. na Nosalu. " Co oznacza akceptacja rady naukowej? W tej chwili w urzędzie miasta trwają prace nad opracowaniem miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Ten plan trafi do TPN do uzgodnienia i wówczas dyrektor może zaakceptować projekt poszerzenia tras na Nosalu. Obok trasy istniejącej będzie mogła powstać trasa rozgrzewkowa i treningowa, co spełni wymogi FIS. – Jeśli poważnie myślimy o sukcesach polskiego narciarstwa alpejskiego, to jest to pierwszy krok, aby spełnić te marzenia " dodaje Szymon Ziobrowski.

" Przez lata nasi alpejczycy szkolili się na Nosalu i Kasprowym Wierchu. Wówczas osiągali dobre wyniki. Dlaczego teraz miałoby nie być podobnie? Chcemy, by na Nosalu i Kasprowym znów można było trenować. Do tego potrzebne są inwestycje, m.in. nowe kolejki czy sztuczne śnieżenie. Dlatego apelujemy do prezydenta Andrzeja Dudy aby pomógł odtworzyć odpowiednią bazę w Tatrach." mówi Małgorzata Tlałka-Długosz, była reprezentantka Polski i Francji, czołowa narciarka alpejska świata w latach 80.

 Nosal (1206 m.n.p.m.) jest reglowowym szczytem tatrzańskim najbardziej wysuniętym na północ, Położony położony między Doliną Olczyską a Doliną Bystrą.  leży 4 km od centrum Zakopanego. Z jego szczytu można podziwiać widok na Halę Gąsienicową i Dolinę Bystrej oraz panoramę Gubałówki i Zakopanego. Trasa narciarska na północnym stoku Nosala o długości 650 metrów powstała w latach 1953 - 54 i do czasu jej zamknięcia była najtrudniejsza trasą narciarska w Polsce. Z początkiem lat 60 trasa została oświetlona a po jej lewej stronie wybudowano kolej linową która została zamknięta w 2012 roku. Teren na której leży stacja narciarska należy od linii lasu wzwyż do Tatrzańskiego Parku Narodowego tereny poniżej są w gestii rodziny Stramów. Natomiast właścicielem  kolei jest Centralny Ośrodek Sportu. W 1967 r. powstał wyciąg krzesełkowy na szczyt, który obecnie niszczeje. W 1974 r. na Nosalu rozegrano Puchar Świata w narciarstwie alpejskim mężczyzn. Podczas tych zawodów Andrzej Bachleda–Curuś zajął 6 miejsce. Od 2012 roku stok jest zamknięty dla narciarzy.