Chcesz być na bieżąco? Polub Na narty.sport.pl na FB!
Lider na rynku kamer akcji wypuścił na rynek dwa nowe produkty- Go Pro HERO 5 BLACK i HERO 5 SESSION. Obie są wodoodporne do głębokości 10 metrów, rejestrują obraz w rozdzielczości 4K i dźwięk lepszej jakości niż ich poprzedniczki. Nie straszne im śnieg, deszcz i upadki. Te małe, wyglądające jak zabawki kamerki umożliwią rejestrację wideo, oraz zdjęć, z narciarskiego wypadu w fenomenalnej jakości. Możliwości mocowań sprawiają, że rejestracja różnorodnych ujęć ze stoku i nie tylko jest bardzo prosta. Cena Blacka to 1900 zł, Session 5 kosztuje 1450 zł. Więcej szczegółów można znaleźć na przykład na anglojęzycznej stronie producenta.
Czapka na zimę jest pomysłem klasycznym, co wcale nie oznacza, że musi być nudnym prezentem!
Jeśli Twój narciarz lub narciarka jeździ w kasku pod który mieści się czapka, to może być świetny pomysł na prezent gwiazdkowy i nie tylko. Niewielka polska marka Yeyo produkuje czapki w niemalże wszystkich kolorach tęczy. Model Beanie Classic idealnie zmieści się pod kaskiem, nie jest też zbyt ciepły do takiego zastosowania.
Cena: 45 zł, więcej: www.yeyo.pl
foto: Magda Starowieyska /Yeyo FB
Pozostając przy głowie, na stoku zdecydowanie najlepiej jest być w kasku. Jeśli dany narciarz lub narciarka jest bliski Waszemu sercu, trudno o lepszy prezent niż kask narciarski. Spokojnie, czasy brzydkich i nudnych kasków mamy już dawno za sobą. Na co zwrócić uwagę kupując kask? Oto kilka najprostszych wskazówek, po więcej zapraszamy do naszego tekstu i wideoporadnika na ten temat.
1. Atest narciarski (tj. kask rowerowy się nie sprawdzi)
2. Rozmiar i możliwość jego mikroregulacji
3. Dopasowanie z goglami
4. Możliwość jazdy w czapce pod kaskiem (odczepiana "wyściółka" kasku)
5. Odczepiane uszy, wywietrzniki, wbudowane słuchawki i inne gadżety
Wideoporadnik Jak wybrać kask i gogle na narty
Na zdjęciu kask Salomon Brigade, cena: 380 zł
Drogie Panie, spokojnie, prawdziwi narciarze lubię jak jeździcie w kaskach
FB Lindsey Vonn
Żółw to taki element sprzętu narciarskiego, który w zasadzie każdy chciałby mieć, ale jakoś zawsze szkoda na niego pieniędzy. Oprócz ochrony pleców w razie upadku, chroni je też przed zimnem. Pozostaje nieoceniony zarówno podczas spektakularnych lotów jak i podczas długich wjazdów krzesełkiem w wietrzną pogodę.
Na zdjęciu: Komperdell Pro Vest, cena ok 800 zł
Chcesz być na bieżąco? Polub Na narty.sport.pl na FB!
Dwuwarstwowe rękawice z aktywną powierzchnią palców umożliwiającą obsługę urządzeń mobilnych sprawią, że zdejmiemy je dopiero gdy wrócimy z nart do hotelu. Coraz większa popularność smartfonów i innych urządzeń mobilnych sprawiła, że producenci odzieży i akcesoriów maksymalnie dopasowują swoje produkty by usprawnić obsługę urządzeń. Niektóre modele rękawiczek posiadają specjalnie wykończone opuszki wszystkich palców (lub tylko palców wskazujących), którymi można obsługiwać nasze mobilne urządzenia, dzięki czemu nie zmarzną nam dłonie.
Na zdjęciu: Rękawice The North Face Etip Glove, cena: 149 zł.
źródło: materiały promocyjne
Już nie tylko chłopcy zjeżdżają poza utarte trasy - kobiety również pokochały
jazdę w puchu i na pewno ucieszą się ze sprzętu, który jest przygotowany specjalnie dla nich -
pod względem technicznym, jak i wizualnym, przez polską firmę Majesty.
Na zdjęciu: narty Majesty Velvet cena: 1899 zł
Czytaj więcej o polskim producencie nart Majesty w naszym artykule
Narciarstwo freeridowe uprawiane z dala od tras cieszy się coraz większym zainteresowaniem, część z nas zapewne spotyka na trasach i poza nimi coraz więcej osób wychodzących na szczyt na tzw. skitourach. Dlaczego nie połączyć obu dyscyplin i wspinać się na szczyt po to, żeby w pięknym stylu pokonać wybrany miedzy skałami odcinek? Producenci sprzętu już dawno zadali sobie takie pytanie i stworzyli hybrydowe wiązania freetourowe, które pozwalają na sprawne wyjście na szczyt by móc czerpać 100% przyjemności z freeride'owego zjazdu.
Na zdjęciu: Ultralekka wersja narty Destoyer polskiej firmy Majesty. Cena 3000 zł
Można je dostać w prawie każdym sklepie narciarskim oraz podróżniczym. Podłączone do kontaktu szybko suszą przemoczone buty narciarskie czy rękawice. Zajmują mało miejsca i niewiele kosztują. Dostępne są zarówno klasyczne grzałki jak również modele, które przypominają nieco małe suszarki do włosów. Takie rozwiązanie sprzyja wietrzeniu butów i rękawic.
Cena: około 50-150 zł, w zależności od modelu
Kombinezony jednoczęściowe były modne dawno temu? Nic z tych rzeczy, kombinezony z nowoczesnych materiałów wracają na stoki w wielkim stylu. Znana polska firma 4F ma ciekawą propozycję dla narciarek - jednoczęściowy kombinezon narciarski z linii Alpine Chic. Membrana NeoDry Softshell ochroni przed wiatrem i deszczem, a dodatki takie jak kieszonka na karnet czy odpinany kaptur doskonale sprawdzą się na stoku.
Cena: 600 zł
O tym, dlaczego dobra bielizna narciarska to bardzo ważna sprawa możesz przeczytać w naszym artykule poniżej. Z bielizną jest tak, że wbrew pozorom często ją widać - rano, na przednarciarskim śniadaniu, na przerwie w schronisku czy w barze Apres ski często rozbieramy się aż do niej (mam tu na myśli od pasa w górę...). Bielizna powinna być ciepła i praktyczna, co wcale nie znaczy, że musi być nudna. Na zdjęciu dość szalony jednoczęściowy kombinezon z wełny merino Rock'N'Wool firmy Ortovox. Na rynku jest bardzo duży wybór modeli koszulek i kalesonów termoaktywnych, a narciarz, który dzięki nam nie zmarznie będzie ciepło myślał o darczyńcy.
Napisać, że szybkie, to nic nie napisać. Każdy zawodnik kiedyś kończy sportowa karierę. Odstawia wtedy swoje slalomki, gigantki, supergigantki i zjazdówki do bardzo przestronnej szafy i przesiada się na... te narty. No, oczywiście nie tylko ten konkretnie model, ale właśnie na narty tego typu. Racetiger GS to świetna narta o gigantowej charakterystyce dla zaawansowanych narciarzy. Promień skrętu z przedziału 17-20 metrów nijak się ma do narty z homologacją FIS, ale to właśnie on pozwala jechać szybko i pewnie, a zarazem zmieniać promień skrętu w zależności od potrzeb.
Więcej informacji na stronie Voelkl Polska
Niejedne stopy potrafią na stoku przemarznąć na kość. Niestety, bagaż narciarski nie zawsze pomieści ciepłe, zimowe kapcie. The North Face ma to idealne rozwiązanie - puchowe kapcie Tent Mule, dostępne w wariantach męskim i żeńskim w wielu kolorach. Zajmują tak mało miejsca, że zmieszczą się w każdym plecaku.
cena: 150 zł
źródło: materiały promocyjne
Narciarze, którzy w górach porywają się na jazdę poza trasami, pozostają na stoku cały dzień i nie boją się złej pogody mają specyficzne potrzeby - ich sprzęt i oni sami muszą działać sprawnie w każdych warunkach. Dobra druga warstwa gwarantuje ciepło w razie załamania pogody i spadku temperatury na zewnątrz. Puch sprawdza się doskonale dopóki nie ulegnie przemoczeniu. Gdy jednak temperatura oscyluje w okolicach zera a wilgotność jest bardzo wysoko lepsze mogą okazać się syntetyki, takie jak pokazana na zdjęciu kurtka TNF FZ z ociepliną Thermoball. Pakuje się do własnej kieszeni i po spakowaniu nie zajmuje zbyt wiele miejsca. Sprawdzi się w każdej górskiej i nie tylko aktywności, jednak za tę wszechstronność trzeba trochę zapłacić.
Cena: 800 zł
Przeczytaj o tym, jak wybrać odpowiednią warstwę docieplająca na narty.
Chcesz podarować narciarzowi prezent naprawdę wyjątkowy? A co powiesz na narty zrobione specjalnie dla niego, z wyjątkowymi parametrami i szatą graficzną? Właśnie takimi rzeczami zajmuje się podwarszawska manufaktura nart Monck Custom. Bez obaw, te narty nie tylko świetnie wyglądają, ale też doskonale jeżdżą. Wypadły rewelacyjnie w Niezależnym Teście Narciarskim Snow and More.
Sweter to taki sam narciarski klasyk jak czapka, są jednek swetry i Swetry. Fjallraven to legendarna szwedzka firma z ponad 50-cio letnią tradycją. Ma stylowe, stonowane produkty, które nie ulegają sezonowym modom. Pokazany na zdjęciu wełniany model Red Fox będzie modny i sprawny przez wiele, wiele zim. Jest dostępny w sześciu różnych kolorach.
Cena: 600 zł, więcej: www.fjallraven.pl
Niewiele napojów smakuje lepiej niż ciepła, słodka herbata po wielu godzinach spędzonych na stoku. Jeśli nie lubimy chodzić w górach do baru, rozwiązaniem jest wożenie w plecaku termosu. Ważne, żeby był naprawdę dobrej jakości, tak by przygotowany rano napój pozostał ciepły przez cały dzień.
Na zdjęciu doskonale wypadające w testach termosy Primus, dostępne w kilku rozmiarach.
Nie po to kupuje się te wszystkie rzeczy, żeby później patrzeć na nie na półkach w domu. Dla narciarza i narciarki nie ma lepszego prezentu niż wspólny wyjazd w góry!