Aplikacje można składać na stronie www.fifa.com, przy czym jedna osoba może nabyć maksymalnie cztery wejściówki na jedno spotkanie, a kupić karty wstępu co najwyżej na siedem meczów. Pierwsza faza dystrybucji zakończy się 10 października, ale nie jest ważna kolejność zgłoszeń - aplikacja złożona 20 sierpnia ma takie same szanse na pozytywne rozpatrzenie, jak ta złożona 9 października.
Jeśli liczba zgłoszeń na mecz będzie wyższa od liczby dostępnych biletów, wtedy o przyznaniu biletu zadecyduje losowanie.
Bilety są dostępne w trzech kategoriach cenowych. Czwarta, najniższa i najtańsza kategoria dostępna jest wyłącznie dla mieszkańców Brazylii. W pierwszej fazie do przyznania będzie blisko milion biletów, w tym co najmniej 300 tysięcy kategorii czwartej.
Proces wysyłania aplikacji jest standardowy:
- Wchodzimy na stronę FIFA (najlepiej od razu wpisać adres fifa.com/tickets), a następnie wybrać opcję "apply for tickets". Połączenie z serwerem trwa maksymalnie kilka minut.
- Potem wybieramy jedną z trzech opcji: czy kupujemy bilety na pojedyncze mecze; bilety na mecze rozgrywane na konkretnym stadionie czy bilety na mecze konkretnej drużyny.
W pierwszej opcji sporym zainteresowaniem cieszy się mecz otwarcia, w którym zagrają gospodarze. Niemal natychmiast po otwarciu aplikacji wszystkie trzy kategorie biletów miały status high demand (wysokie zapotrzebowanie). Za najtańszy bilet na spotkanie inaugurujące przyszłoroczny mundial zapłacimy 220 dol., za najdroższy - 495 dol. Popyt jest też na inne mecze grupowe Brazylijczyków (najtańsze bilety na mecze grupowe kosztują 90 dol.). Jeśli chodzi o pojedyncze mecze, to zainteresowaniem podobnym do meczu otwarcia cieszy się także finał (na Maracanie w Rio de Janeiro) - wszystkie kategorie mają status high demand (ceny: 440, 660, 990 dol.).
Przy opcji "wybierz stadion" wyróżnia się Sao Paulo (rozegrane tu zostaną cztery mecze) i Rio de Janeiro (pięć meczów), ale ponieważ takie pakiety nie obejmują meczów od ćwierćfinałów wzwyż, to w opcji Sao Paulo nie dostaniemy meczu otwarcia i półfinału, a przy Rio - finału i jednego z ćwierćfinałów.
W opcji "wybierz zespół" największe zainteresowanie wzbudzają mecze gospodarzy i Argentyny, przy czym największy napust jest na pakiet siedmiomeczowy, czyli i jedni i drudzy wierzą, że ich reprezentacje przebiją się co najmniej do półfinału.
Na Polskę zbyt wielkiego boomu nie ma, z zamówieniem biletów nie powinno być więc problemu. W tym przypadku problemy będą z czymś innym, ale załóżmy optymistycznie, że Polska awansuje do MŚ (sic!) - wtedy za komplet biletów na trzy mecze grupowe zapłacimy 297 dol. (najtańsze bilety), 446 dol. (bilety drugiej kategorii) lub 578 dol. (najdroższe bilety). Najbardziej zagorzali fani biało-czerwonych mogą kupić pakiet siedmiu wejściówek. Wówczas za najtańsze bilety zapłacimy 1386 dol. Jeśli zamarzy nam się obejrzeć biało-czerwonych z najlepszych miejsc, wówczas za tę przyjemność zapłacimy 2998 dol.
- Gdy już wybraliśmy, jakie mecze chcemy zobaczyć, system poprosi nas o dane osobowe (FIFA zastrzega, że raz podanych danych w aplikacji nie można już zmienić). Zalecane jest podanie prywatnego adresu mailowego, gdyż "maile pracowe mogą mieć filtry blokujące wiadomości z zewnątrz".
- Następnie wybieramy sposób płatności (FIFA poleca karty VISA, jednego ze sponsorów mundialu, ale można też płacić MasterCard) i...
- Wysyłamy aplikację.
FIFA ostrzega "koników"
Jeśli nasza aplikacja zostanie rozpatrzona pomyślnie, otrzymamy potwierdzenie mailem (lub SMS-em, jeśli w aplikacji nie podamy maila kontaktowego). Stan aplikacji można też sprawdzać na stronie FIFA. Wybór aplikacji potrwa od 11 października do 4 listopada.
Bilety FIFA wyśle nam pocztą, można je też odebrać w centrach biletowych w miastach-gospodarzach. Biletów nie można odsprzedawać, nie można też z nich zrezygnować, jeśli już się je kupiło. Wyjątkiem będzie specjalny serwis na stronie FIFA, który zostanie uruchomiony w 2014 roku, gdzie będzie można zaoferować bilety. FIFA ostrzega też potencjalnych "koników", że zgodnie z brazylijskim prawem nie można sprzedawać biletów na wydarzenia sportowe po cenie wyższej niż umieszczona na bilecie.
Kolejny termin, w którym będzie można złożyć aplikację, rozpocznie się 8 grudnia (kiedy będą już znane grupy MŚ) i potrwa do 30 stycznia 2014 roku.
Polskie biura podróży nie mają jeszcze specjalnych ofert związanych z mistrzostwami świata. W Itace mogą one pojawić się dopiero w przyszłym roku, na kilka miesięcy przed turniejem. Kupno jednego biletu na samolot będzie wydatkiem rzędu 3-4 tysięcy złotych, zakładając, iż rezerwuje się wcześniej, nie na ostatnią chwilę.
