Wrażenia naszych specjalnych wysłanników do RPA - znajdziesz na blogach Rafała Steca i Michała Pola
Urodził się w Nagoi, jako napastnik Kawasaki Frontale jest czołowym strzelcem ligi japońskiej, w reklamach występuje z południowokoreańskim piłkarzem Manchesteru United Park Ji-Sungiem, gra dla reprezentacji Korei Północnej. O innym wyborze nawet nie my¶lał, odk±d obj±ł go system edukacji pod patronatem reżimu Kim Dżong Ila dla koreańskiej mniejszo¶ci w Japonii. Po rodzicach odziedziczył paszport południowokoreański, o północnokoreański się wystarał. Zawsze odmawia rozmowy o polityce, w swojej rubryce w seulskiej gazecie pisze głównie o sporcie likwiduj±cym podziały. W miesi±c zarabia więcej (około 25 tys. dol.) niż jego koledzy z szatni przez cał± karierę. - Trochę trwało, zanim zaakceptowałem ich obyczaje. Jak im pokazałem komórkę, długo podawali j± sobie z r±k do r±k. Stresowały mnie takie małe rzeczy - opowiada. Do kraju przyjeżdża tylko na mecze. W stołecznym Pjongjangu kibice - na północnokoreańskich trybunach zazwyczaj cisi, z rzadka klaszcz±cy - jego imię skanduj± siłami całego 80-tysięcznego stadionu.
- Chcę strzelić jednego gola w każdym meczu, awansować do drugiej rundy, a potem wyjechać do Premier League - zdradza mundialowe cele Jong. W ostatnim meczu grupowym - przeciw Wybrzeżu Ko¶ci Słoniowej, którego atakiem kieruje Drogba - zamierza sprawdzić, czy nie jest lepszy od oryginału.
Wygraj Mundial! Załóż drużynę na Sport.pl i zgarnij 11 tys.! ?