Maradona przeszedł zabieg w klinice Los Arcos, tej samej, w której leczył się z alkoholizmu. Jak podała argentyńska telewizja "TN", lekarze zrekonstruowali jego górną wargę, która została uszkodzona przez psa. Zakrwawiony Maradona do kliniki przyjechał ze swoją dziewczyną.
Szczegółów pechowego incydentu z psem nie podano, ale argentyńskie media donoszą, że do wypadku doszło, gdy Maradona bawił się w domu ze swoim psem rasy Shar Pei (to rasa psów obronnych).
- Diego czuje się już w porządku, jest w dobrym humorze. Wieczorem ma zostać zwolniony do domu - poinformował Fernando Molina, rzecznik reprezentacji.
Wysokie premie dla Koreańczyków za suckes na MŚ 2010 ?