Legenda FC Barcelony nie ma wątpliwości. Chodzi o Leo Messiego. "Nie potrzebował tego"

Reprezentacja Argentyny wygrała tegoroczny mundial i sięgnęła po pierwsze mistrzostwo świata od 1986 roku. Dla Leo Messiego był to ostatni tytuł, którego brakowało mu w karierze. Według Andresa Iniesty Argentyńczyk nawet bez złotego medalu mistrzostw byłby najlepszym piłkarzem świata.

Andres Iniesta zawsze wierzył w Messiego. "Jest najlepszy"

Andres Iniesta udzielił w ostatnich dniach wywiadu dla hiszpańskiej "Marki", w którym ocenił m.in. minione mistrzostwa świata i występ Argentyny. - Uważam, że to był całkowicie zasłużony tytuł i dla Messiego, i dla Argentyny - powiedział.

Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.

Według 38-latka Messi byłby uważany za najlepszego piłkarza globu nawet bez złota w Katarze. - Dla mnie Messi nie potrzebował mistrzostwa świata do potwierdzenia, że jest najlepszy - ocenił i dodał: - Jeśli ktoś nie uważał go za najlepszego przed mundialem, to i tak znajdzie jakiś powód, by podtrzymać swoją opinię.

Mecz Argentyny z Francją najlepszym finałem w historii? "Jestem młody i nie pamiętam wszystkich"

Były zawodnik FC Barcelony ocenił też poziom meczu finałowego tegorocznych mistrzostw. - Finał był najlepszy pod względem emocji i bramek... Jestem młody i nie pamiętam wszystkich, ale chyba najlepszy. A na poziomie piłkarskim, na wszystkich mundialach jest z reguły wszystkiego po trochu. Prawdą jest też, że więcej niż w poprzednich latach było futbolu defensywnego i opierającego się na kontrach. Wszystkiego było po trochu.

Hiszpan wspomniał też o złotym medalu, który wywalczył wraz ze swoją reprezentacją w 2010 roku. - Często mówi się, że wraz z upływem czasu większą wagę przywiązuje się do rzeczy, które się osiąga. Oczywiście, jest tylko sześć lub siedem drużyn, którym udało się zdobyć Puchar Świata, choć niektóre się powtarzały, ale to bardzo trudna rzecz do zrobienia.