W ostatnich dniach polska piłka czekała na ostateczną decyzję Polskiego Związku Piłki Nożnej w sprawie przyszłości Czesława Michniewicza na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski. Po wielu wypowiedziach trenera, doniesieniach medialnych PZPN w czwartkowe przedpołudnie ogłosił, że z dniem 31 grudnia Michniewicz przestanie pełnić funkcję stanowisko selekcjonera. 52-latek dołączył tym samym do grona trenerów, którzy po mundialu w Katarze pożegnali się z prowadzeniem reprezentacji narodowych.
Profil Football Info na Twitterze wyliczył, że już 1/4 trenerów, którzy byli w Katarze, nie pracują w reprezentacjach, które prowadzili na mistrzostwach świata. Z kolei przyszłość innych ciągle się waży i niewykluczone, że również rozstaną się ze swoimi dotychczasowymi pracodawcami.
Trenerzy, którzy stracili pracę po mundialu w Katarze:
Powody odejścia selekcjonerów są oczywiście różne. Niektórzy sami podjęli decyzję o odejściu, jak to było w przypadku Luisa Enrique, Roberto Martineza, czy Paulo Bento. Inni z kolei zostali zwolnieni, jak Fernando Santos. A w przypadku Czesława Michniewicza PZPN podjął decyzję o nieprzedłużeniu kontraktu.
Więcej takich informacji znajdziesz na Gazeta.pl
Co może zwrócić uwagę, to z ósemki wymienionych trenerów, tylko dwóch nie potrafiło poprowadzić swojej reprezentacji do wyjścia z grupy. Tak było w przypadku Gerardo Martino, którego Meksyk odpadł kosztem Polski i Belgii, która musiała uznać wyższość Chorwacji i Maroka.
Inną rzeczą, która może przykuwać wzrok, to nazwiska, które są na tej liście. Dwa z nich, Martineza i Bento, łączone są z objęciem posady selekcjonera reprezentacji Polski. A w doniesieniach medialnych pojawiało się także nazwisko Herve Renarda, który pozostaje trenerem Arabii Saudyjskiej, ale sam niedawno przyznał, że chciałby poprowadzić mocniejszą reprezentację.